Amortyzator skrętu w supermoto (Strona 3 z 7)

Może :) nie wiem, nie pamiętam jak jeździcie. ;)  zazwyczaj mam wasz za plecami i ciężko mi coś więcej powiedzieć. ;)

To ktoś ci głupot nagadał, no forum.motocyklistów, to na prawdę jest hardkorowe forum z samymi znawcami  :)

Trochę pomieszaliście i pogubiliście się w temacie. Po pierwsze amorek nie tylko chroni przed szimami i nie tylko w tym celu go zakładamy.
Tu chodzi o teren, dziury, bruk... bardzo szybkie łuki. Generalnie inna charakterystyka prowadzenia.
Poszukajcie informacji w jakich okolicznościach sprawdza się amorek. ;)

Jeszcze raz wam dziewczyny powtarzam jak najbardziej można normalnie latać bez amorka.
Ja wiem w jakich okolicznościach mi pomaga, Hacker wie do czego jemu będzie służył.
Dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu. To kwestia stylu jazdy i indywidualnego prowadzenia się poszczególnych modeli.
Przejechałem się na SMC i wiem że pierwszą rzeczą którą bym tam robił to amorek i zresztą takie krążą opinie.

Tu chodzi pizdeczki o ostre odkręcanie w terenie na ostrych dziurach. Bez ściskania zwieraczy i skupiania się nad objęciem właściwego toru przejazdu. Nie walczysz z kierą nie musisz balansować ciałem, walisz na krechę na pełnej piździe. 
Nie jestem w stanie przekonać kogoś kto nigdy nie prowadził moto z amorkiem.

W innych okolicznościach sprawdza się w ścigach a w innych na SM.

Kiedys, jak wyszedl SMR to wzialem testowke i pojechalem sie przejechac. Na pierwszym wcale nie bardzo szybkim, ale dziurawym luku myslalem, ze zywot zakoncze, takie zlapal shimmy.
Takze podpisuje sie pod tym co DukeSebo napisal.

to pokaż ten amor

Ja montuję na ten sezon:
muszę tylko mocowanie ogarnąć- plusy to że można go ustawić do działania tylko w małym zakresie. Minus to że mocowanie do YZ kosztuje prawie tysiaka, dlatego zbiorę się i ogarnę coś na CNC.

Mam go w CRFie... ustawień i kombinacji jest tyle że stroisz go idealnie do potrzeb. Kumpel mi tłumaczył ja przytakiwałem ale dopiero w praktyce to rozkminiałem. Mam go na ostro skręconego... do tego stopnia że czasami przy szybkim przepychaniu moto usztywnia kierę.