Witam
Co do tego linku co przesłałeś qba_grygiel to mój motor można powiedzieć ze nadzorowałem prace mechanika i sam mu dostarczałem części, patrzyłem na łapy bo też nie lubie partactwa, zapewnień ze wszystko będzie dobrze i że się zrobi a później nic sie nie wymieniło nie przeglądnęło i zakręciło się tak na „aby było” mnóstwo czasu, zdobyta wiedza z tych wszystkich linków co tu przesalaliście i pieniążków zainwestowane w motor.
Ale z tego co czytam w tym poście to dochodzę do wniosku ze: „BARDZO BYM CHCIAL MIEĆ SAMOCHÓD SPORTOWY/WYŚCIGOWY ALE BOJE SIĘ BO ON BĘDZIE DUZO PALIŁ” hehehe
Kiedyś ktoś na tym forum fajnie napisał przytaczając przykład na kobietach
- masz kobietę co dobrze ci jest z nia w łóżku i sex jest jak z filmów porno, wychodząc na ulice jesteś spełniony zadowolony i nie myślisz o niczym innym tylko o niej
ale rodzicom raczej jej nie przedstawisz (KTM 520/525/530)
- albo masz dziewczynę która przedstawisz rodzicom, jesteś z nią na co dzień a na ulicy i tak za inną się oglądniesz, będziesz marzył/fantazjował o zgrzeszeniu z nimi KTM LC4
Każdy sprzęt KTM 520/525/530 trzeba serwisować i z tym wiążą się koszty – masz garaż większość prac sam zrobisz wyjdzie taniej ale i tak trzeba przestrzegać wymiany oleju, filtrów oleju i filtru powietrza, regulacji zaworów, wymian tłoka na czas wymian korby.
I nie jest to motor gdzie z jednego końca polski pojedziesz turystycznie na drugi koniec polski pod namiot. Dupa boli i nie wygodnie jest na długich prostych i lekkich winkach byle naket cię weźmie. I nagle się okażę ze dojedziesz na miejsce z namiotem i musisz wymienić olej i filtry hehe
To motor gdzie właściciel potrzebuje adrenaliny, zabawy, rywalizacji, wie kiedy i gdzie go używać. Motor zawsze potrafi zaskoczyć i to ze jest taki jaki jest za to się go kocha.
Od taki drobny wywód
Pozdrawiam
KTM 530 EXC-R