31

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

qba jeżeli podoba Ci się KTM520 to sobie go kup.
Bo latanie sprzętem który Ci się nie widzi jest bez sensu. Przerabiał to nie dawno Gierwi.
Który od "małego" chciał mieć 690 smc i dopiero teraz jak ją kupił za więcej niż miał przestał przeklinać przez telefon i marudzić na temat SM. Stał się innym człowiekiem:P
Kup 520 a najlepiej 525 i ciesz się nim.  Jeżeli Cię przerośnie to go sprzedasz. Ten model robi ostatnio furorę na forum więc z jego sprzedażą nie powinieneś mieć później problemu.

Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM   3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6  SOLD

32

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Ja w 520 i 525exc robiłem wg tego schematu i było Ok;

[url]http://www.ktmforum.co.uk/technical-how-tos/20015-rfs-engine-oil-change.html[/url]


Znajomy wymienia co 1000 mil i tez latami jeździ już 520exc do pracy i w weekendy.
Kurewsko Twarde Motocykle ;)

_____________________________________________________________
https://www.youtube.com/user/motodrb/videos
http://adventuresklep.pl
https://www.instagram.com/supermotodrb/

33

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Troche nie rozumiem pytania czy 520 nadaje sie do miasta? To moto nadaje sie do wszystkiego oprucz turystyki bo bez zapierdalania dupa boli. Jak dla mnie im szybciej i agresywniej jezdzisz tym mniej boli dupa. Nie wiem czy to przez adrenaline czy przez czeste zmiany pozycji, ale tak jest. Wiec jesli nie masz zamiaru jezdzic ze stala predkoscia na dlugie dystanse to moto jest idealne. Wjedzie wszedzie i jest dzikus. Mozna zmienic kolka i bardzo dobrze radzi sobie w terenie czy to w typowym enduro, czy na torze crossowym. Pewnie na tor sa lepsze motocykle. Jeszcze lzejsze 250ki itd, ale naprawde 520 nadaje sie tez do tego w przeciwienstwie do np LC4 ktore jest juz zdecydowanie za ciezki na tor. Jesli udzwigniesz serwis to bierz w ciemno. Bedziesz zadowolony. A serwis jest jaki jest. Olej staram sie wymienic co 10mth ale zdaza sie, ze zamiast siedziec w niedziele przy moto, to wole polatac i wtedy wymiane przeciagne o 2-3 mth. Jest z tym troche roboty i osobiscie nie lubie tego robic, ale to robie bo fun z tego moto mi to rekompensuje. Oplaca sie zmieniac olej co 10 mth bo mimo ze silnik wytrzymuje i 20mth to generalnie sie to nie kalkuluje. Zamiast robic remont silnika co 2 sezony, bedziesz go robil co sezon a to koszt okolo 3000-3500 zl. Poza tym przy czestrzej zmianie oleju, przy remoncie wymieniasz okreslone czesci. Korba, tlok, lozyska itd. Jezli bedziesz zydzil na wymianach oleju, to moze sie okazac, ze oprocz czesci ktore sie wymienia dojdzie regeneracja nicasilu, szlify , nadwymiarowe tloki, regenracja glowicy i inne tego typu atrakcje. Generalnie mozna zadziej, ale sie to nie oplaca.

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/9062/katradom2.jpg[/IMG]

34

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

[url]http://advrider.com/forums/showthread.php?t=712887[/url]

WARSZAWSKI TERROR KAPUTT !  / Yamaha WyjątkowaRzeźba

35

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Dzięki za wszystkie porady i linki, poczytam sobie te wszystkie artykuły w necie a jak już się zdecyduje i nie będę czegoś wiedział to napisze na PM :). A z tymi wymianami filtra to rozumiem że najlepiej nie co drugą wymianę tylko za każdym razem jak się wymienia olej tak ? Rozumiem też że lepiej rozglądać się za 525 niż 520, dlaczego ? Może ma ktoś z użytkowników forum na sprzedaż ? A i jeszcze bardzo ważna rzecz moje fundusze pozwalają mi na kupno 520 lub 525 mniej więcej z roczników 2000-2003 czy motocykle z tych roczników nie są już trochę wymęczone i trzeba będzie robić na wstępie remont, czy da się znaleźć jakieś egzemplarze z tych roczników w bardzo dobrym stanie, żeby tylko po kupnie wymienić olej i filtry, sprawdzić zawory i w drogę ?

KTM 450 SMR
#58

36

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Z tym to jest loteria jak z kazdym zakupem pojazdu a zwlaszcza takiego moto. Moj mial byc po remoncie iw ogole och i ach. Generalnie zle nie trafilem, ale tlok mialem do wymiany na dzien dobry. Korbe wymienilem po pol sezonu. Mysle ze teraz mam spokuj na sezon, moze dwa. jako taka gwarancje uczciwosci mozesz miec tylko od starych uzytkownikow forum, bo nikt nie bedzie ryzykowal utraty reputacji i obsmarowania na forum. Swierzy uzytkownik bedzie mial to w dupie wiec ryzyko identyczne jak na allegro. Czy sie da? Pewnie sie da, ale szanse na to mozesz ocenic sam. Ja bym generalnie zarezerwowal sobie kase na dokladny przeglad po kupnie i rozebral silnik. Mozesz sprobowac przy podpisaniu umowy, wpisac w niej klauzule o pokryciu kosztow remontu silnika jesli stan faktyczny nie bedzie sie zgadzal z opisem aukcji. Na allegro prlno jest ogloszen z motórami swierzo po pelnym remoncie. Jak sprzedajacy jest tego pewny i nie sciemnia to powinien sie zgodzic na wpisanie tego do umowy. Nie wazne czy bedziesz sie z kims ciagac po sadach czy nie, ale jak ktos jest pewny tego co sprzedaje i sie zgodzi na podpisanie czegos takiego, to juz duzo swiadczy. Ja tak zrobilem gdy kupowalem silnik. Koles mi napisal oswiadczenie, ze silnik nie jest kradziony i ze jest w dobrym stanie. Pewnie do sadu bym go nie podal, ale to duzy plus dla sprzedajacego ze chcial takie oswiadczenie podpisac.

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/9062/katradom2.jpg[/IMG]

37

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

JERY napisał/a:

Troche nie rozumiem pytania czy 520 nadaje sie do miasta? To moto nadaje sie do wszystkiego oprucz turystyki bo bez zapierdalania dupa boli. Jak dla mnie im szybciej i agresywniej jezdzisz tym mniej boli dupa. Nie wiem czy to przez adrenaline czy przez czeste zmiany pozycji, ale tak jest. Wiec jesli nie masz zamiaru jezdzic ze stala predkoscia na dlugie dystanse to moto jest idealne. Wjedzie wszedzie i jest dzikus. Mozna zmienic kolka i bardzo dobrze radzi sobie w terenie czy to w typowym enduro, czy na torze crossowym. Pewnie na tor sa lepsze motocykle. Jeszcze lzejsze 250ki itd, ale naprawde 520 nadaje sie tez do tego w przeciwienstwie do np LC4 ktore jest juz zdecydowanie za ciezki na tor. Jesli udzwigniesz serwis to bierz w ciemno. Bedziesz zadowolony. A serwis jest jaki jest. Olej staram sie wymienic co 10mth ale zdaza sie, ze zamiast siedziec w niedziele przy moto, to wole polatac i wtedy wymiane przeciagne o 2-3 mth. Jest z tym troche roboty i osobiscie nie lubie tego robic, ale to robie bo fun z tego moto mi to rekompensuje. Oplaca sie zmieniac olej co 10 mth bo mimo ze silnik wytrzymuje i 20mth to generalnie sie to nie kalkuluje. Zamiast robic remont silnika co 2 sezony, bedziesz go robil co sezon a to koszt okolo 3000-3500 zl. Poza tym przy czestrzej zmianie oleju, przy remoncie wymieniasz okreslone czesci. Korba, tlok, lozyska itd. Jezli bedziesz zydzil na wymianach oleju, to moze sie okazac, ze oprocz czesci ktore sie wymienia dojdzie regeneracja nicasilu, szlify , nadwymiarowe tloki, regenracja glowicy i inne tego typu atrakcje. Generalnie mozna zadziej, ale sie to nie oplaca.

Chociaz jeden madre słowa napisał! Miałem 525 4 sezony i nie zawsze udało mi sie wymienic olej na czas, tak jak pisze JERY nic sie nie stanie jak raz czy dwa ci sie zdarzy po 20 mth wymienic, a jak czytam takie wypowiedzi ze ludzie wymieniali po 5 mth zawsze olej i filtry to az mi sie goraco ze złosci robi, bo moge sie załozyc ze w 99% przypadków to bzdury!!! Tym bardziej jesli chcesz uzytkowac 520 na miescie to juz duzo lzej bedzie miał taki silnik, niz w terenie gdzie jezdzisz na pierwszych 3-4 biegach i moto jest prawie zawsze zagrzane do granic mozliwosci, to wtedy jeszcze rozumiem , ze mozna sie scisle trzymac serwisówki i wymieniac co 12-15 mth. Ale w twoim przypadku co 20 mth w zupełnosci wystarczy,lepiej zainwestowac w lepszy olej , ja jezdziłem tylko na Motul 300 V i gwarantuje Ci ze motocykl nie do zajechania. Dbaj o filtr powietrza, zeby zawsze był czysty i odpowiednio nasaczony, a nie tylko popryskany jakims sprayem, i zwracaj uwage na zawory ssace, bo szybko siadaja, tz wpadaja w gniazda, wydechowe wystarczy raz na sezon wyregulowac, a ssace ja robiłem co ok 20 mth. Kupuj KTM-a i ciesz sie z jazdy, a nie zamartwiasz sie na zapas serwisem :)

Yamaha TT600R=> KTM 525EXC/SM=> KTM SXF250=> KTM EXCR 530 FACTORY '11 obecnie w wersji SM :)

38

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

JERY napisał/a:

Z tym to jest loteria jak z kazdym zakupem pojazdu a zwlaszcza takiego moto. Moj mial byc po remoncie iw ogole och i ach. Generalnie zle nie trafilem, ale tlok mialem do wymiany na dzien dobry. Korbe wymienilem po pol sezonu. Mysle ze teraz mam spokuj na sezon, moze dwa. jako taka gwarancje uczciwosci mozesz miec tylko od starych uzytkownikow forum, bo nikt nie bedzie ryzykowal utraty reputacji i obsmarowania na forum. Swierzy uzytkownik bedzie mial to w dupie wiec ryzyko identyczne jak na allegro. Czy sie da? Pewnie sie da, ale szanse na to mozesz ocenic sam. Ja bym generalnie zarezerwowal sobie kase na dokladny przeglad po kupnie i rozebral silnik. Mozesz sprobowac przy podpisaniu umowy, wpisac w niej klauzule o pokryciu kosztow remontu silnika jesli stan faktyczny nie bedzie sie zgadzal z opisem aukcji. Na allegro prlno jest ogloszen z motórami swierzo po pelnym remoncie. Jak sprzedajacy jest tego pewny i nie sciemnia to powinien sie zgodzic na wpisanie tego do umowy. Nie wazne czy bedziesz sie z kims ciagac po sadach czy nie, ale jak ktos jest pewny tego co sprzedaje i sie zgodzi na podpisanie czegos takiego, to juz duzo swiadczy. Ja tak zrobilem gdy kupowalem silnik. Koles mi napisal oswiadczenie, ze silnik nie jest kradziony i ze jest w dobrym stanie. Pewnie do sadu bym go nie podal, ale to duzy plus dla sprzedajacego ze chcial takie oswiadczenie podpisac.

Tu tez Kolega JERY pisze bardzo madre słowa, POCHWALAM takich ludzi, bo widac ze ma chłopak pojecie co pisze! Sam mam do sprzedania moto, i tez jest po kapitalce, i jestem w stanie rozebrac silnik na czesci na zyczenie klijenta. Uwazam to za bardzo dobry pomysł, jesli ktos jest pewien swego, to sie napewno zgodzi...

Yamaha TT600R=> KTM 525EXC/SM=> KTM SXF250=> KTM EXCR 530 FACTORY '11 obecnie w wersji SM :)

39

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Kolego qba_grygiel, radze poszykac czegos z rocznika od 2003, a raczej od modelu 2003, bo to o wiele lepsze motorki, duzo rzeczy w nim poprawili, szczególnie zawieszenie jest o niebo lepsze, ale silnik tez miał pare poprawek znaczacych jesli chodzi o trwałosc i poprawe charakterystyki. Pisałem juz na tym forum o 525, ale jesli chcesz jakis konkretów to pisz na PW lub na meila do mnie...

Yamaha TT600R=> KTM 525EXC/SM=> KTM SXF250=> KTM EXCR 530 FACTORY '11 obecnie w wersji SM :)

40 Ostatnio edytowany przez qba_grygiel (2012-02-05 22:02:05)

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Znalazłem w archwum: [url]http://forum.supermoto.pl/topic18607-ktm-520-exc-supermoto-2001r-zarejestrowane-w-pl.html[/url]
Ktoś zna może ten motocykl, jest on wart zainteresowania ?

KTM 450 SMR
#58

41

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

PszczelaRz AGH napisał/a:

Tu masz ten konkretny artykuł :)
[url]http://forum.motox.com.pl/viewtopic.php?f=34&t=8995[/url]

O to, to - to jest ten właśnie ten artykuł - kompendium wiedzy na temat silnika exc z praktycznego punktu widzenia.

DR650, XT600, EXC520, YZ450F, EXC-R450, EXC-R400, EXC-R530, SXF350, SXF250, EXC500SM, ADV990, 690Rally

42 Ostatnio edytowany przez Kab-7 (2012-02-06 17:28:06)

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Witam
Co do tego linku co przesłałeś qba_grygiel to mój motor można powiedzieć ze nadzorowałem prace mechanika i sam mu dostarczałem części, patrzyłem na łapy bo też nie lubie partactwa, zapewnień ze wszystko będzie dobrze i że się zrobi a później nic sie nie wymieniło nie przeglądnęło i zakręciło się tak na „aby było” mnóstwo czasu, zdobyta wiedza z tych wszystkich linków co tu przesalaliście i pieniążków zainwestowane w motor.

Ale z tego co czytam w tym poście to dochodzę do wniosku ze: „BARDZO BYM CHCIAL MIEĆ SAMOCHÓD SPORTOWY/WYŚCIGOWY ALE BOJE SIĘ BO ON BĘDZIE DUZO PALIŁ” hehehe

Kiedyś ktoś na tym forum fajnie napisał przytaczając przykład na kobietach
- masz kobietę co dobrze ci jest z nia w łóżku i sex jest jak z filmów porno, wychodząc na ulice jesteś spełniony zadowolony i nie myślisz o niczym innym tylko o niej
ale rodzicom raczej jej nie przedstawisz (KTM 520/525/530)
- albo masz dziewczynę która przedstawisz rodzicom, jesteś z nią na co dzień a na ulicy i tak za inną się oglądniesz, będziesz marzył/fantazjował o zgrzeszeniu z nimi  KTM LC4   

Każdy sprzęt KTM 520/525/530 trzeba serwisować i z tym wiążą się koszty – masz garaż większość prac sam zrobisz wyjdzie taniej ale i tak trzeba przestrzegać wymiany oleju, filtrów oleju i filtru powietrza, regulacji zaworów, wymian tłoka na czas wymian korby.

I nie jest to motor gdzie z jednego końca polski pojedziesz turystycznie na drugi koniec polski pod namiot. Dupa boli i nie wygodnie jest na długich prostych i lekkich winkach byle naket cię weźmie. I nagle się okażę ze dojedziesz na miejsce z namiotem i musisz wymienić olej i filtry hehe
To motor gdzie właściciel potrzebuje adrenaliny, zabawy, rywalizacji, wie kiedy i gdzie go używać. Motor zawsze potrafi zaskoczyć i to ze jest taki jaki jest za to się go kocha.
Od taki drobny wywód
Pozdrawiam

KTM 530 EXC-R

43

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Kab-7 czyli mam rozumieć że twój KTM jest w stanie idealnym, przestrzegałeś wymian oleju i wymieniałeś wszystko na czas ? Od kiedy masz tego KTMa ? Używałeś go do jazdy tylko po mieście ? Ile mniej więcej robisz kilometrów w miesiącu ?
A co do eksploatacji to chodzi mi o to żeby więcej jeździć niż siedzieć w garażu, oczywiście dbając i robiąc wszystkie wymiany na czas, ale chce wiedzieć czy w przypadku tego motocykla trzeba to robić bardzo często (raz na tydzień) przy normalnej jeździe czy trochę rzadziej ?

KTM 450 SMR
#58

44

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

Tak. Trzeba robic przeglad raz na tydzien. Gora dwa.

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/9062/katradom2.jpg[/IMG]

45

Odp: KTM EXC 520 i codzienna jazda.

JERY napisał/a:

Tak. Trzeba robic przeglad raz na tydzien. Gora dwa.

Rozumiem że co tydzień to zgodnie z zaleceniami producenta ? I przegląd czyli wymiana filtrów i oleju tak ?

KTM 450 SMR
#58