odpowietrzanie hamulca (Strona 1 z 3)

Zapowietrzyles pompke. Jest prosty myk na to. Przewod podlaczony do odpowietrznika musi byc dlugi. Kupisz go w OBI i innych marketach budowlanych. Przewod do odpowitrznika przewies przez kierownice. Najlepiej gdy po przewieszeniu przez kierownice, przewod schodzi do samej ziemi. Wsadzasz go slooika, i unikasz pochlapania moto i wszystkiego w okolo plynem, ktory jak wszyscy wiemy jest zracy, zwlaszcza przy kontakcie z woda. Z lakierem iokleina potrafi zrobic bzydkie rzeczy. A teraz myk. 20-30 cm od odpowitrznika, na przewodzie zawiaz supel, ale go nie zaciagaj. Niech supel bedzie luzny i ma srednice 5-10cm i znajduje sie ponizej odpowietrznika.  Odpowietrznik caly czas poluzowany!! Pompujesz caly czas bez zakrecania odpowitrznika!! Ten supel, nie pozwoli na zasysanie plynu i powietrza spowrotem do ukladu. Czysta fizyka. W ten sposob przez zbiornik plynu hamulcowego wyleci cale powietrze ktore jest w pompce. Jak powietrze przestanie leciec przez zbiorniczek, zakrec odpowietrznik i dla pewnosci odpowietrz w klasyczny sposob, zeby pozbyc sie minimalnych resztek babelkow. Sposob jest prosty i skuteczny, choc trzeba zuzyc sporo plynu hamulcowego. U mnie sparwdzil sie wysmienicie na pompie hamulca i na sprzegle. Jesli jednak by nie zadzialal (zadko, ale moze sie tak zdazyc) to niestety musisz zdemontowac pomke, i poobracac nia, zeby uparte babelki powietrza uwolnily sie z pompki. Wazne zeby pomka caly czas byla nizej niz zbiorniczek (jesli jest oddzielny) i zeby plyno bylo pelno. Oczywiscie odpowietrznik zakrecony.

Sam go niedawno odkrylem na jekiejs stronce internetowej. Sprawdzil sie wysmienicie. Sam sie dziwilem, ze na to nie wpadlem bo to jak by nie patrzec jest banalnie proste rozwiazanie :)

Odpowietrzałeś tylko na zacisku, czy także na pompie?
Jesli nie odpowietrzałeś na pompie i nie masz odpowietrznika na pompie, to zrob tak, klasycznie:
- pompujesz kilka razy klamka na zakreconym odpowietrzniku i konczysz ostatnie pompowanie dociskajac klamka do kierownicy (ktos ci to klamke niech przytrzyma lub trytytka zalap-ja tak robie)
- nastepnie luzujesz nakretke przewodu hamulcowego (lub odpowietrznika jak masz) przy pompie. Luzujesz tylko na chwile-robisz szybki ruch odkrecenia i zakrecenia nakretki. Taki jak byc mial odkrecic kran z woda i od razu zakrecic.
W ten sposob odpowietrzasz pompe hamulcowa.

Ja zwykle odpowietrzam zacisk kilkanascie razy, potem ze 4 razy pompe i znow pare razy zacisk, potem ze 2-3 razy pompe, ze 2 razy zacisk (dla pewnosci)... i mozna sie scigac :)

1. Dobrym patentem jest wywiercenie otworu w śrubie przy pompie, nagwintowanie i wkręcenie odpowietrznika. Inaczej to mordęga, przy zalewaniu płynem po rozbiórce całego układu.
2. Niedobrym pomysłem jest duszenie klamki do samego końca bo ona na co dzień nie pracuje w takim zakresie. Może dojść do uszkodzenia uszczelek pompy itd itp.

Z tym "odstoić płynowi" to przesadziles stylistycznie :)

przerobiłem wszystkie sposoby i klamka nadal miękka, wydaje mi się że pompa klękła bo nie dostrzegam ruchu klocków ( nawet minimalnego ) płyn pompuje ale bardzo słabo.

Wszystko szczelne. Wymieniałem kierownice i odkręciłem od niej wszystkie klamki manetki itp i to wszystko sobie "dyndało" , przyszła nowa kiera poprzykręcałem wszystko i wtedy klamka miękka ( dodam że ukłądu hamulcowego nie ruszałem ) no to mówi sobie dlatego że wisiało wszystko na dole może coś się zapowietrzyło. No to zrobiłem tak jak pisaliście wyżej a efektu brak. Może jakiś dziwny zbieg okoliczności że coś nawaliło.... już sam nie wiem.