Temat: Aprilia, KTM, może coś innego?
Cześć, jestem nowy na forum ale prześledziłem już dość sporo tematów przed założeniem mojego :) Wracając do sedna:
Idzie zima, a na przyszły sezon chcę kupić jakieś uliczne moto, najlepiej coś na czym trudno się zabić.
Ostatnio po ulicy śmigałem GS500E w sumie jakieś 2,5 roku, ale to było z 4 lata temu. Trzy lata temu kupiłem odchudzoną DRZ która nadaje się tylko do lasu, polatałem dwa sezony, ten musiałem odpuścić bo mam rozwalone kolano. Mogłem wyjść przez ten czas z wprawy, a już tym bardziej, że nigdy jakimś super ogarniaczem moto nie byłem :)
Chcę kupić najlepiej coś nowego, cena około 35 tyś zł, coś do miasta ale i na trasę, tak żeby te 150km można było zrobić bez bólu dupy, a od czasu do czasu nawet i więcej. Na razie zastanawiam się nad następującymi modelami:
- Aprilia Dorsoduro 750 - strasznie mi się podoba i wpasowuje się cenę. Niestety jakoś nie jestem przekonany do ASO które naprawia głównie skutery. Poza tym trochę się boje jej mocy, dam radę to ogarnąć z moim doświadczeniem?
- KTM Duke R - naprawdę ładny, osiągi wydają mi się w sam raz, waga odpowiednia, cena również i bez problemu z serwisem. Ale to już chyba nie SM?
- KTM 690 SMC - wszystkie zalety Duke'a, z tym, że to już jest SM i czy nadaje się na dłuższe przejażdżki?
Ewentualnie może coś innego? Może być coś używanego ale najlepiej żeby szło kupić jeszcze na gwarancji w założonej kwocie no i żeby nie było japońskie :)
KTM EXC 450 Six Days Sardinia