Rejestracja moto bez tablic ! (Strona 1 z 4)

To wszystko zależy od urzędu komunikacji, co urząd to inne zwyczaje. Mowisz że ulegly zniszczeniu i podpisujesz na miejscu oświadczenie...  żadna wyjątkowa procedura.  :)

Umowę spisujesz na niego normalnie. Tylko jego umowę kupna sprzedaży musisz poprosić (tj. xero).

A dla twojego spokoju ducha, pamiętaj o wpisaniu w umowę daty i dokładnej godziny sprzedaży... Tak by w tym czasie na twój koszt ;)  nikt inny nie tankował na tą zagubiona blachę  ;)

Bleft my Ci nie powiemy jakie są zwyczaje w twoim urzędzie... idź zapytaj się bez składania papierów, tak tylko informacyjnie.
Ja wiele razy w ten sposób przerejestrowywałem pojazdy, nie mam zniszczona i nie będę sie brudził odkręcaniem.

no wlasnie a jezeli nie bedzie mozliwosci zeby osoba ktora jest na umowie wyrobila te tablice a ten gosciu nie ma na siebie jej zarejestrowanej to wystarczy ze mi napisze oswiadczenie i da tego typa papiery biora za to odpowiedzialność?

1. zgodnie z przepisami masz 30 dni na przerejestrowanie pojazdu. wynika z tego że umowę musisz spisać z poprzednim właścicielem. najlepiej weź jego dane od sprzedającego i się z nim skontaktuj, może gość będzie skory do współpracy.
2. w momencie sprzedaży musi być ważne ubezpieczenie co najmniej jeszcze przez 30 dni.
3. tablice do rejestracji nie są koniecznie potrzebne.
4. zadzwoń do swojego WK i spytaj tylko czy w takim układzie będziesz musiał starać się o wtórnik, bo sprzedający wyjechał na Alaskę i nie ma z nim kontaktu :)
5. najlepiej to dogadaj się z obecnym właścicielem żeby zarejestrował na siebie a ty pokryjesz ewentualne koszty o ile oczywiście będzie to nadal opłacalne. jeśli koleś będzie coś za bardzo kombinował lub nie będzie chciał udostępnić danych danych poprzedniego właściciela to olej sprawę bo ta "okazja" może wyjść ci bokiem.

i najważniejsze sprawdź vin w dowodzie i na ramie, zadzwoń do dealer'a i również sprawdź vin jak również możesz poprosić policję takie sprawdzenie oraz sprawdzenie nr. rej. w ich bazie. (raz mi takie sprawdzenie uratowało kilka $ i sporo bujania po urzędach)

Ja właśnie kupiłem samochód (jeszcze mam miękki) i tak samo miałem. Gość od którego kupiłem nie przerejestrował auta od listopada miał tylko OC na siebie.
W moim urzędzie w Nowym Dworze Maz. w takiej sytuacji wymagają:
!!!ORYGINAŁ!!! Umowa K-S pojazdu (pomiędzy Tobą a osobą od której kupiłeś)
!!!ORYGINAŁ!!! Umowa K-S pojazdu (pomiędzy osobą od której kupiłeś a właścicielem w dowodzie)
Ważne żeby się wszystkie dane zgadzały, czyli VIN imiona, nazwiska i adresy zameldowania (wyjątek stanowi polisa OC tam może być zamieszkania).
Taka ciekawostka - jak zapytałem się babki w urzędzie, jak to jest z tym przepisem 30 dni na przerejestrowanie, to odpowiedziała mi, że jest taki przepis ale jest martwy. Czyli można śmigać z umową K-S i OC na siebie i nic nie mogą Ci zrobić.
Ciekawe czy jest tak naprawdę.