Odp: Supermotowy Terror Warszawy
Moze wpadne po robocie w niedziele na zawody pokibicowac ;]
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Strony Poprzednia 1 … 191 192 193 194 195 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Moze wpadne po robocie w niedziele na zawody pokibicowac ;]
Też myślałem zeby jechać , ale 100 km mam narazie nie mam ochoty na trasy , pozatym na niedziele jest plan żeby polatać w mojej okolicy i po torze w Bolimowie chętni są Bartolini i Raju możliwe , ze bedzie jeszcze Artur22 i Chaw . Wiec Koti gdybyś miał tylko chęci to można coś pojeżdzić po miescie za miastem na nowym torze piękne chopki można porobić ( zobaczymy jak sie bedzie skakało hehe pewnie masakra :P )
Siemka,długo mnie nie było ale to przez ta pogode :D wymienie tylko olej i pisze sie na jakies małe latanie :cool:
Piżol ale ty to masz wejścia chłopaku... kiedyś jak mnie najdzie to pozbieram wszystkie twoje posty... mniej więcej w takim klimacie jak ten wyżej :lol: .
Zastanawiałem się właśnie co u Ciebie ;)
PIżOL napisał/a:Siemka,długo mnie nie było ale to przez ta pogode :D wymienie tylko olej i pisze sie na jakies małe latanie :cool:
Piżol ale ty to masz wejścia chłopaku... kiedyś jak mnie najdzie to pozbieram wszystkie twoje posty... mniej więcej w takim klimacie jak ten wyżej :lol: .
Zastanawiałem się właśnie co u Ciebie ;)
u mnie ogolnie brak czasu,zapierda...w pracy zeby w lecie na paliwko było :D myslalem zeby sprzedac 660 i kupic 990 adv,ale do konca nie jestem pewien,moze kupie poprostu koła enduro :D
A co Ty będziesz robił na tym czołgu ADV... ?? :lol: Narzekasz na brak czasu a będziesz miał czas na obieranie azymutu z GPSem i plecakiem i na dalekie trasy po Polsce?
bo nie powiesz mi że kupisz to... by sprawniej poruszać się po mieście ;)
Może kup... koła enduro i przestań wymyślać... gwarantuje Ci że po jednym sezonie na ADV wrócisz na SM :) (no chyba że nie dałeś się poznać od tej strony) ;)
adv to troszke wielki koń i po glebie w polu komplet plastików nie kosztuje kilka stów :( a co to za jazda 30 km/h w polu???!!!!!czesci drogie,motor drogi i wielki,mało cos widze plusów :D chyba moja pomaranczowa gwiazdka zostanie ;) chociaz fajnie czasem byloby sie wybrac gdzies dalej :mad: a na sm to troszke nie wygodnie,ale jak moj tato dawał rade nad morze jezdzic MZ'tka to ja nie dam 660??!!!! hehehehehh
Tak ale jest rozwiązanie i ja myślę o takim ;) Nie zamienię CRFy na to bo zwinność inna ale...
słuchaj rozwiązaniem jest Dziobak 690... poganiasz tym po lasach, chłopaki wszędzie z nami latali, Maniek mówił że najlepsze moto jakie miał. :D
Zrobisz trasę i do tego koszta tej trasy nie wyrwą Cię z butów... to nie 10/11 litrów na setkę.
Zabierzesz wygodnie "plecaczek" baa i nawet jakiś bagaż ;)
Tylko czemu to tak kurrwa brzydkie :mad:
A i najważniejsze.. jest to już moto ogarnięte technicznie, normalny cywilizowany sprzęt. Gdzie trasa 1500 km nie będzie Cię przerażać.
Nasz kolega Rodman właśnie kombinuje w tym kierunku i nie on jedyny ;)
P.s No ale z ceny to Majki ze3 swoim dziobalem to musi trochę zejść...
Tak ale jest rozwiązanie i ja myślę o takim ;) Nie zamienię CRFy na to bo zwinność inna ale...
słuchaj rozwiązaniem jest Dziobak 690... poganiasz tym po lasach, chłopaki wszędzie z nami latali, Maniek mówił że najlepsze moto jakie miał. :D
Zrobisz trasę i do tego koszta tej trasy nie wyrwą Cię z butów... to nie 10/11 litrów na setkę.
Zabierzesz wygodnie "plecaczek" baa i nawet jakiś bagaż ;)
Tylko czemu to tak kurrwa brzydkie :mad:A i najważniejsze.. jest to już moto ogarnięte technicznie, normalny cywilizowany sprzęt. Gdzie trasa 1500 km nie będzie Cię przerażać.
Nasz kolega Rodman właśnie kombinuje w tym kierunku i nie on jedyny ;)
P.s No ale z ceny to Majki ze3 swoim dziobalem to musi trochę zejść...
musiało by mnie troszke popier.....żeby swojego skarbka zamienic na brzydkie kaczatko :D
Popierdoli Cię i to dokładnie... gdy swoim "skarbkiem" będziesz się chciał wybrać w dalszą trasę. :)
Pomyśl wcześniej o dobrym pakiecie dentystycznym ;)
raczej dobre stopery :D wracałem nim z gdanska,wiec polskie morze jest osiagalne :cool:
Wiem że wracałeś ale to była "droga na skrzydłach" adrenalina buzowała Ci w żyłach ;) zresztą był to bardziej przymus i konieczność.... niż coś co byś zrobił drugi raz dla przyjemności. hehe :D
ekipa mógłbym leciec do gdanska i to nie jeden raz :D kilka przystankow + troche szydery.....moment trasa by zleciała ;)
Bogdan mówi: 2 kwietnia, godzina 13:30.
a wspominal cos o 3 kwietnia :D
niee- mówił o jutrze. Pomnik wieszcza mu sie śnił i dużo esemów.
Strony Poprzednia 1 … 191 192 193 194 195 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Wygenerowano w 0.106 sekund, wykonano 44 zapytań