Aprilia SXV 450 - historia mojego egzemplarza (Strona 30 z 40)

rozrusznik wyzionął ducha. Szczotki i komutator można dość tanio kupić. Muszę znaleźć jeszcze kogoś, kto mi go przewinie w ludzkich pieniądzach.

W międzyczasie zamówiłem chiński ze skutera 125 GY6, za 55 zeta z wysyłką :-]

dokładnie :) Natomiast ciągle nie mogę znaleźć przyczyny dlaczego po jeździe w deszczu zaczyna przerywać. Muszę kiedyś podłączyć kompa odpalić trupa i polewać go szlaufem z wodą i obserwować, które parametry są złe.

Obstawiam, że jest to problem wiązką powiązaną z czujnikiem położenia wału lub TPS.

TuneECU nie obsługuje kompa WALBRO ECU-C :(

musiałem złożyć się z Jankiem na kabel za 1000 zeta, żeby używać softu XV Tuner.

Pozwala on na załadowanie domyślnych map, jak i wzbogacenia/zubożenia pewnych zakresów w mapie.

Zaawansowana opcja pozwala na upload "customowej" mapy, przygotowanej wcześniej w RomRiderze.

Syf już zapala. Zapakowałem chiński rozrusznik.

koszt naprawy 55 zeta + 1.5 godziny

[url]https://www.youtube.com/watch?v=q89ew_ItxaE[/url]

Jakbyś jej szukał, to jest nadal u mnie :p

Dzisiaj wziąłem Apkę na przewietrzenie na tor Łódź. Początkowo, przez 1,5 kółka coś tam się dławiła, po czym wszystko ustało i szła jak dzika. Mam wrażenie, że z DBkillerem jest troszkę za bogato, ale to sobie kiedyś tam sprawdzę. Najważniejsze jest to, że cisnąłem, a ona to lubi. Nie wiem jakie tam były prędkości, ale musiałbym albo wydłużyć nieco przełożenia albo po prostu szybciej jeździć i wbijać wyższy bieg. Było kilka zakrętów, gdzie przed momentem hamowania kończył mi się bieg a nie opłacało się już wbijać 3, bo za chwilę trzeba było ją zbijać do 2. Jak próbowałem jechać niektóre zakręty na 3 biegu, to motocykl lekko zamulał, bo obroty spadały poniżej 7 tyś obrotów.

Tak czy inaczej, wstydu nie ma - wykręciłem czas 1.06 i był to najlepszy czas tego dnia. Myślę, że po odpowiednim przygotowaniu fizycznym i psychicznym, będę w stanie zejść ze 2 sekundy. Nitka toru bardzo fajna - nawroty szybkie, nawroty wolne, szybkie średnie i długie łuki - bardzo mi się podoba. Nie wiem jak jechać ze 2 czy 3 zakręty, ale oprócz tego, reszta jest przejrzysta.

Te ich kostki za 1.5 klocka to chyba jakieś chujowe, bo kilka kółek z czasami zapisało dziwnie, a jestem pewny, że ostatnie kółka jechałem szybciej niż te z drugiej sesji...

Po ostatniej sesji, klasycznie się zrzygałem - trzeba popracować nad dietą przed jeżdżeniem...

Tor fajny, tylko 98db to nie żart - mnie na Akrapie wpuścili dopiero z DBkillerem, a kilku cofnęli, a kilku dano zółtą kartkę (tzn, że jak przyjadą kolejny raz i znów będzie za głośno to sajonara). Także ten... Jak ktoś chce pobić rekord Simpsona, to mogę użyczyć Apki :P