Temat: Aprilia SXV 450 - historia mojego egzemplarza
W tym wątku będę prowadził dziennik przygodowo-serwisowy mojej aprilki :-)
Rocznik to 2007, kupiona w 2010r. jako nowa przez Jakuba.
1000km jazdy po ulicach, tzw docieranie, po czym Jakub ogołocił moto ze wszystkiego co się dało, w tym:
- licznik
- stopka
- tylni stelaż
- tylna lampa z kierunkami,
- przerywacz kierunkowskazów
Oczywiście po 1000km była wymiana olejów.
Aprilka latała trochę na treningach na Bemowie oraz zdaje się, że w 2 rundach PP.
W międzyczasie trafiła do mnie na podstawowy serwis - w tym wymiana płynów, filtra itd.
Następnie wystąpił przykry okres w dziejach motocykla - kilkanaście miesięcy stania.
Postanowiłem więc, że szkoda, aby taki sprzęt się marnował i odkupiłem go od Jakuba, z którym tak na marginesie kumpluję się już jakieś 17-18 lat :-)
Przy odkupieniu przebieg oscylował w okolicy 2000-2500 km.
Wczoraj po przejechaniu 100km, wymieniłem oleje oraz filtr. - robota była szybka i przyjemna :-)
Tym razem poszedł olej MOTUL 10W60 - taki fajny czerwony :D
Polecam odkręcać 2 śruby spustowe od oleju silnikowego , jeden ze sprężynką, drugi bez.
Dzisiaj odebrałem jeszcze nową oponkę na przód - Dunlop D253F. Jest to co prawda 3 letni lerzak, ale przechowywana w dobrych warunkach i faktycznie guma ładnie wygląda :-) A jakby nie patrzeć 250 zeta piechotą nie chodzi :-)
Założę ją pewnie dopiero na wiosnę, bo obecne Dunlopy mają jeszcze trochę
Z ciekawostek, zrobiłem sobie "customowy" zadupek, z kierunkami i rejestracją, bo oryginalny zwyczajnie sobie odpadł :P
tak obecnie wygląda:
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450