Odp: Husaberg 100 pytań do...
No to zajebiscie
Kawalek aluminium za 600 zl to chyba ich popierdolilo
Trza dorobic z preta
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Husaberg » Husaberg 100 pytań do...
Strony Poprzednia 1 … 51 52 53 54 55 … 60 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
No to zajebiscie
Kawalek aluminium za 600 zl to chyba ich popierdolilo
Trza dorobic z preta
No to zajebiscie
Kawalek aluminium za 600 zl to chyba ich popierdolilo
Trza dorobic z preta
No wiec tak jak sie odgrazalem kopka zostala dorobiona we wlasnym zakresie.
Mimo wydania prawie 7k na remont sumienie nie pozwolilo mi wydac prawie 600 zl na kawalek aluminium
Moze nie wyglada jakas super ale spelnia zadanie w 100%
Panowie chce w Bergu przejść na inny olej ponieważ obecny ipone 10w60 mi strasznie podpada. Dopóki wymieniałem z bańki 4L było ok ale ostatnio mi sie skończyła i musiałem dolać z op. 1L i jest z nim coś nie tak (zupełnie inna konsystencja niż z op. 4L). Co myślicie o Motulu 300V 15w60 czy może lepiej Motorexa 10w50 (lałem zawsze do 525 i była gitara)?
Wszystkie oleje ktore wymieniles sprawdza sie
ja polecam Motul 7100 10w50 taki ktory leje do Berga 650.
Leciał ktoś moze Bergiem traskę ~400km powiedzmy w polowe dnia, nie zawibruje mnie przypadkiem? niestety nie mam możliwości innym moto a są sprawy wyższej wagi. Auto oczywiście nie wchodzi w grę bo nie o to chodzi.
ja wczoraj zrobiłem 620km z czego ostatnie 60km bez powietrza w przednim kole :D i o dziwo nic nie wybuchło :D dasz spokojnie radę bo i tak musisz robić przerwy co jakieś 70-80km na tankowanie ;)
To jesteś hadrokrem w takim razie:) 570 fakt duzo wygodniejsza jest, nie przenosi takich wibracji bo siedzenia to tu i tu deska jest.
siedzenie jest trochę szersze w 570 i wibracje zdecydowanie mniejsze ale są ;)
No i po opanowaniu wszystkich wycieków oleju, przeróbce uszczelnienia pompy wody a'la OB, wymianach płynów i podstawowych regulacjach chwile było dobrze. Teraz Berg nak.urwia olej i to nie na żarty. Ostatnio jechałem w pizdziawe jak nic ze średnią ~70km/h i po dojechaniu brak stanu, dolałem wtedy dobrą setkę. Wczoraj polatałem ale to na pełnej p.izdzie pierwsze 30km, sprawdziłem i odziwo nie ubyło nic, dałem bryknac się dookoła komina Bartkowi (młodego troche zszokował sprzęt;) wrócił i juz stan minimum w okienku i spod pompy wody smarkneło samym olejem (raz) innych wycieków brak. Przy dodawaniu puszcza czarny dymek nie duzo i to w pierwszej fazie po otwarciu gazu, wkręca sie bdb, po odpuszczeniu gazu nic juz nie puszcza. Płyn chłodniczy ok, nic sie nie pomieszało. Jutro coś tam trzeba zacząć rozbierać i szukać przyczyny, co pierścień jakiś poleciał czy moze uszczelniacz lub coś w głowicy, do świecy trzeba zajrzeć bo w sumie nigdy sie nie przyglądałem. Macie jakieś pomysły?
Zdejmij filtr powietrza i zobacz co się tam dzieje, w sumie jak by walił olejem w ramę to by kopcił pewnie.
Zobacz też tę świecę.
W ramie juz sprawdzałem, sucho.
Jak tam Dzinkss znalazłeś coś?
Jak tam Dzinkss znalazłeś coś?
Łikendowałem się:)) Ale w tym tygodniu napewno juz bede działał bo mam ciśnienie na latanie, zacznę działać to założę swój temat co by wszystko w jednym miejscu było, jak i tradycja Berga musi byc pielęgnowana, wiadomo;)
nie ma oleju nawet jak silnik całkowicie ostygnie?
do jakiego stanu lejesz olej na zimnym silniku?
jak jedziesz to furkota olej w wizjerze czy też nic nie widać podczas pracy silnika?
Żeby po jeździe stan oleju był poniżej minimum to olej musiałby tak wyciekać, że uwalony będzie cały silnik od spodu, wahacz i opona
Mi uciekał w okolicach zębatki zdawczej to uwalony miałem cały wahacz, koło i jezdnia/pozbruk gdzie tylko stanąłem. I to był taki wyciek że po całym dniu znikał mi olej w oczku.
Strony Poprzednia 1 … 51 52 53 54 55 … 60 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Husaberg » Husaberg 100 pytań do...
Wygenerowano w 0.077 sekund, wykonano 68 zapytań