Odp: Klasa amator sezon 2016
czyli jeden wariant mamy załatwiony - wpisowe pozostaje, ale za to 2 wyścigi - wg mnie to jest konieczne, jeżeli amatorzy mają się rozwijać :P
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Mistrzostwa Polski i Puchar PZM » Klasa amator sezon 2016
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
czyli jeden wariant mamy załatwiony - wpisowe pozostaje, ale za to 2 wyścigi - wg mnie to jest konieczne, jeżeli amatorzy mają się rozwijać :P
akurat opony mi obojętne - mam jedne i drugie, koce też mam. Nie chcę, żeby ktoś się czuł po prostu poszkodowany, że w amatorach jeżdżę na "profesjonalnym" sprzęcie, a miała to być grupa początkująca...
zapominasz że to ma tylko dać przedsmak do prawdziwego ścigania. To ma być klasa przejściowa a nie stała. Jedzie ktoś na profi sprzecie to będziesz wiedział jakie masz szanse w klasie wyżej, i decydujesz... ścigam się czy rezygnuję.
levis napisał/a:akurat opony mi obojętne - mam jedne i drugie, koce też mam. Nie chcę, żeby ktoś się czuł po prostu poszkodowany, że w amatorach jeżdżę na "profesjonalnym" sprzęcie, a miała to być grupa początkująca...
zapominasz że to ma tylko dać przedsmak do prawdziwego ścigania. To ma być klasa przejściowa a nie stała. Jedzie ktoś na profi sprzecie to będziesz wiedział jakie masz szanse w klasie wyżej, i decydujesz... ścigam się czy rezygnuję.
Może ktoś miał taki zamysł, ale potrzebna okazała się klasa dla mniej odważnych, wolnych, bezciśnieniowców ;) i jak się okazuje, jest ich całkiem duża gromadka.
Stawianie kogoś przed wyborem PP albo PAPA jest dla mnie bzdurą.
W pierwszym wyscigu PP dojechalem 2 przed Albertem Idzikiem, ktory byl 3.
W drugim wyscigu z kolei bylem 3 a Albert 2.
Zrownalismy sie punktami: Ja 22 + 20 = 42, Albert 20+22=42
Jako ze ja mialem lepszy czas z kwalifikacji (2 czas, Albert byl 3) ku mojemu zdziwieniu to ja stanalem na 2 stopniu podium. To samo bylo w pierwszej rundzie gdzie zrownalismy sie punktami z Franzem, takze takie sytuacje zdarzaja sie stosunkowo czesto.
bardziej zaciety.
Ja nawet nie wiedziałem że taka bzdura jest w regulaminie.
Przecież w każdych wyścigach w przypadku remisu pkt,brany pod uwagę jest drugi wyścig.
Rzeczywiście obecny pkt pozwala na kalkulacje,co niestety trochę zabija rywalizacje.
muszykin99 napisał/a:
W pierwszym wyscigu PP dojechalem 2 przed Albertem Idzikiem, ktory byl 3.
W drugim wyscigu z kolei bylem 3 a Albert 2.
Zrownalismy sie punktami: Ja 22 + 20 = 42, Albert 20+22=42
Jako ze ja mialem lepszy czas z kwalifikacji (2 czas, Albert byl 3) ku mojemu zdziwieniu to ja stanalem na 2 stopniu podium. To samo bylo w pierwszej rundzie gdzie zrownalismy sie punktami z Franzem, takze takie sytuacje zdarzaja sie stosunkowo czesto.
bardziej zaciety.Ja nawet nie wiedziałem że taka bzdura jest w regulaminie.
Przecież w każdych wyścigach w przypadku remisu pkt,brany pod uwagę jest drugi wyścig.
Rzeczywiście obecny pkt pozwala na kalkulacje,co niestety trochę zabija rywalizacje.
W plaskich nie
pol_lol napisał/a:muszykin99 napisał/a:
W pierwszym wyscigu PP dojechalem 2 przed Albertem Idzikiem, ktory byl 3.
W drugim wyscigu z kolei bylem 3 a Albert 2.
Zrownalismy sie punktami: Ja 22 + 20 = 42, Albert 20+22=42
Jako ze ja mialem lepszy czas z kwalifikacji (2 czas, Albert byl 3) ku mojemu zdziwieniu to ja stanalem na 2 stopniu podium. To samo bylo w pierwszej rundzie gdzie zrownalismy sie punktami z Franzem, takze takie sytuacje zdarzaja sie stosunkowo czesto.
bardziej zaciety.Ja nawet nie wiedziałem że taka bzdura jest w regulaminie.
Przecież w każdych wyścigach w przypadku remisu pkt,brany pod uwagę jest drugi wyścig.
Rzeczywiście obecny pkt pozwala na kalkulacje,co niestety trochę zabija rywalizacje.W plaskich nie
Wychodzi że liczą raz tak raz tak. Przykładem jest ostatnia runda PP w Bydzi. W kwali miałem lepszy czas od Ł.Hepnera. W pierwszym wyścigu był jedną pozycję za mną, w drugim wyścigu był jedną pozycję przede mną. W generalce był przede mną :) Więc w tym wypadku większa wagę miał drugi wyścig niż kwali. Dziwne to, raz tak, raz tak. Chyba że źle myślę to mnie poprawcie :) Jeśli jednak mam rację to fajnie byłoby ustalić jak liczymy. Ja jestem za tym aby większa wagę miał drugi wyścig jak w motocrossie :)
jeżeli jest tak jak pisze Rychu to trzeba to zmienić
by było zawsze jednakowo
Wynik z kwali bierze sie pod uwage jedynie w przypadku zajecia takich samych miejsc np 2-3 i 3-2, 5-8 i 8-5 itp. W przypadku remisu w pierwszej kolejnosci brana jest pod uwage wyzsza pozycja zawodnika w ktorymkolwiek wyscigu. Rychu w naszym przypadku z Bydzi ja bylem 10 i 6 a Ty 9 i 7. Moje 6 miejsce w wyscigu drugim dalo mi wyzsze miejsce w generalce. Tak to mniej wiecej wyglada.
1.24.4. Zwycięzcą zawodów w klasie C2 Pucharu Polski zostaje uczestnik/zawodnik, który uzyskał największą ilość punktów łącznie w obu wyścigach. Przy równej ilości punktów decyduje najlepszy wynik z dwóch wyścigów. W przypadku dalszego remisu decydować będzie wyższa pozycja w treningu kwalifikacyjnym.
Mi chodzilo o ostatnie zdanie tego podpunktu. Tak jak pol_lol stwierdzil wedlug mnie zabija to rywalizacje w drugim wyscigu, bo przykladowo gosc, ktory w kwali wykrecil najlepszy czas i wygral pierwszy wyscig, moze w drugim wyscigu puscic do przodu rywala i nie ma motywacji zeby go gonic bo wie z gory ze przyjezdzajac drugi jest zwyciezca calej rundy.
jaki jest temat?
9. ustalenie czy używanie slicków i kocy jest ok i powinno występować w klasie amator
NIE - To jest jedyne i racjonalne obciecie kosztow w klasie Amator.
O co chodzi z tymi kocami ?l Na polach startowych motocykle stoją tylko kilka chwil i nie ma w zasadzie czasu na ich założenie. A przed wyścigiem sędziowie będą chodzić po paddocku i sprawdzać czy ktoś nie grzeje opon ? Myślę, że jakoś znacząco nie wpływa to na wyniki, a z drugiej strony może znacząco podnieś bezpieczeństwo. Jeśli chodzi o slicki, to jestem zdecydowanie nad zostawieniem dopuszczalności slicków. Przykładowo na zawodach w Bydgoszczy dwóch chłopaków ( przepraszam nie pamiętam nazwisk) startowało na jednym moto w Amatorach i PP, jeśli wprowadzimy zakaz slicków, nie będzie to możliwe. Ogólnie wydaje mi się, iż im mniej ograniczeń w Amatorach i PP tym lepiej. Jak ktoś chce jeździć w pucharze i mieć furę z GP to chyba jego sprawa. Raczej nie pomoże mu wiele jak brakuje 10 sec. do najlepszych z MP ;)
Jeśli chodzi o punktację sezonową w Amatorach, to dotychczasowe zasady uważam za właściwe. Miała to być przecież klasa "pierwszego kroku" Wprowadzimy klasyfikację i żaden zawodnik/ zawodniczka nie przejdzie w trakcie sezonu do PP.
Dwa wyścigi w Amatorach - zdecydowanie tak
Piszę jako osoba, która głównie jeździła na sportach. Kilka sezonów przejeździłem w wyścigach/treningach na torach typu Tor Poznań/SlovakiaRing/PanonniaRing/itd.
Supermoto traktowałem bardziej hobbystycznie, rekreacyjnie i powiem szczerze poważnie zastanawiam się nad wystartowaniem w amatorach w przyszłym sezonie - zobaczymy czy będę miał czas i pieniądze. Niestety sezon zakończyłem z rozwalonymi dwoma sprzętami, aktualnie będę próbował je poskładać i sprzedać by mieć fundusze na start w amatorach (może ktoś chce gixxa albo daytonę - obie torówki ;)).
Dlaczego właśnie supermoto? Ano właśnie ze względu na sekcję terenową - wyjeździłem się już w kółko po asfalcie i powiem szczerze, zajarałem się SM głównie z tego powodu, że mogę wjechać tym wszędzie.
Klasa Street? IMHO nuda. Jak chce pojeździć w kółko po asfalcie, to biorę busa, pakuje moto na pakę i jadę na Radom czy inny Lublin, ale jeżeli miałbym się ścigać to chciałbym mieć więcej coś więcej niż tylko asfalt - cały fun SM jest właśnie w terenie i jak ktoś już tutaj napisał, cała rywalizacja odbywa się głównie w terenie.
Odnosnie klasy street i dwoch wyscigow w klasie amator. Moze kompromisem bylo by zrobienie w klasie amator jednego wyscigu z terenem a jednego bez.
P.S w bydzi na asfalcie przy wejsciu w teren robi sie zawsze mega syf, wiec moze slabo sie latac sam asfalt.
Moze kompromisem bylo by zrobienie w klasie amator jednego wyscigu z terenem a jednego bez.
i to jest bdb pomysł
i 2 kwalifikacje ? z terenem i bez ?? mi się ten pomysł nie podoba :P
Uwazam, ze klasa street bez terenu to swietny pomysl i i gdyby tylko owa klasa powstala, to z pewnoscia w niej wysatruje w przyszlym sezonie.
rozjebaliście system z tą klasą street bez terenu. Na łotwie, czy gdzie tam, ścigami walą w teren, a u nas motocykle offroadowe potrzebują autostrady:)
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Mistrzostwa Polski i Puchar PZM » Klasa amator sezon 2016
Wygenerowano w 0.064 sekund, wykonano 68 zapytań