Tubeless - how to, czyli robimy koła bez dętek (Strona 4 z 19)

Levis ja jutro albo w pt atakuje kolegę :)

Macie tą taśmę jeszcze? Tak żeby dwa koła 17 obstało?

mnie zaraz czeka wymiana oponek (na pewno przed Toruniem) to przy okazji i ja bym taką tasiemką poleciał. Jakby się co kroiło to ja chętny. Pzdr.

Widzę tutaj konkretnie zrobiony mod. U mnie też szczelnie i bezdętkowo. Niemiec już coś próbował zrobić i obkleił nyple jakąś grubą taśmą ale wąską i mimo wszystko powietrze uchodziło - co około 2h pompowanko było potrzebne. W zimie obkleiłem to taśmą jednostronną to klejenia paroizolacji która została mi z robienia sufitów podwieszanych. Jak narazie nie musiałem nic dopompowywać ;) A 25m taśmy chyba 20zł czy jakoś w tych okolicach. Nie wiem tylko jakby się tylko taka taśma sprawdziła. Jak będę robił kolejne koła to wtedy pewnie taką opcję przetestuje ;)

Jaką szerokość tej taśmy użyłeś?

Masz jakieś foty jak to zrobiłeś?
Kleiłeś na zakładkę na całej długości?

Ja z kolegą też zrobiliśmy sobie takie kółka i wszystko śmiga  z drobnym "ale". Wentyle osadziłem na sylikonie takim jak do pokrywy zaworów. Jeden mam taki jak z tutoriala Hackera a drugi jakiś za 1,70zł, do wklejania w dętkę ale zasada identyczna - skręcony z podkładkami gumowymi z dwóch stron. Drobne "ale" polega na tym, że dzis chciałem wrzucić deszczówki zamiast ContiAttacków SM i okazało się że nie da sie tego napompować, przynajmniej z przodu. Opona jest na tyle miękka i wiotka że nie utrzymuje ani trochę ciśnienia a co za tym idzie nie wskoczy na rant i nie uszczelni wszystkiego. Można pompować do usranej śmierci i nic. Jakieś sugestie co  z tym zrobić? Z tyłem nie bawiłem się, może będzie inaczej.

Edit. Próbowałem z dwoma deszczówkami, zarówno michały jak i heidenau nie da się napompować. Conti Attack którego miałem wczesniej oraz obecny sportmax nie robią takich problemów, wskakują od razu.