Regulamin 2015 (Strona 7 z 33)

Maniek, nie wiem jak sytuacja wygląda ale możemy tak sobie napisać do pzm i zmienić nagle zasady rozgrywek?? Oczywiście jestem za, polskie prawo ma wiele nieścisłości jak choćby sam pomiar głośności, jest ono tak nieprecyzyjne w polsce że gdyby nie pan który ma wszystko w dupie wiekszość pewnie by nie przeszła. W przepisach fim jest ustalona głośność na odcięciu co sprawia że pomiar jest dokładny.
Tak jak już wcześniej pisane było, przepisy pomogą zawodnikom zagranicznym których jest coraz wiecej, a oni znacznie podnoszą poziom jazdy dzięki temu że są szybsi od wiekszości polskich zawodników. Duże koła w MP to nie moja sprawa ale uważam że to dobry pomysł, zwiekszy to konkurencje, ale napewno NIE powinno być za nie dodatkowych punktów jak ktoś wcześniej pisał, bo wtedy pewnie wszyscy by na dużych latali a nie o to chodzi. Nie wiem dlaczego MP nie ma tej możliwości skoro C2 i amator mają. Nie wiem czy wyjdzie to z korzyścią dla czasów, ale to już prywatna decyzja każdego z zawodników.

Reasumując: Jestem na tak :)

hahaha czyli cały regulamin cudowne dziecko PZM-tu do przewalenia :)

To chyba dobrze :)

Maniek  a mam pytanie bo ty latałeś w ME czy są zasady jak powyżej piszą chłopaki? czyli pkt za kwali i najlepsze kołko?

w ME nie ma w Niemczech jest podobno, dobrze mówię Maniek?

Nie ma dodatkowych punktów.
Jestem za jednolitym z ME regulaminem w kwestii punktacji i zasad kwalifikowania się.

p.s.  Organizator powinien również zapewnić hostessy.
        Audyt przez zawodników dzień przed zawodami, powinny znać zasady rozgrywek i mieć dobry charakter :)

Jestem za tym żeby odcinki terenowe były przygotowane a nie tak jak to ma miejsce obecnie że cały zakres pracy zaczyna się na wytyczeniu trasy taśmą a kończy na ewentualnie podkoszeniu trawy. Natomiast wiem jakie są realia i prawdopodobnie jeżeli wymusimy na organizatorach zmiany tzn. dodatkowe koszty to nie będziemy już mieli gdzie się ścigać.

Oczywiście nie powinno tak być, regulamin powinien być jasno określony a wszystkie punkty realizowane przez organizatorów, rozumiem że organizator nie zarabia wiele lub nic na rundach sm, przychodzi skrajnie mało kibiców itd. ale to chyba nie my mamy ich uczyć jak prowadzić te firmy!? Kibice nie przychodzą ponieważ nie ma żadnej reklamy! NIC! Same budy z jedzeniem powinny przynieść organizatorowi kilka tyś. Trzeba wyjść do ludzi!

Moja propozycja jest taka- dowiedzieć się wcześniej o możliwości prezentacji naszych motocykli w centrum miasta- rynek etc. Ludzie się zbiorą, rozdamy ulotki, część osób na pewno przyjdzie następnego dnia na zawody. Tak zrobili moi znajomi z WKM dla promocji motocrossu we Wrocławiu. Niestety ale jeżeli nic nie zrobimy to samo się nie zmieni NIC! Organizator za to powinien zapewnić ww. ulotki i plakaty, kurde OBOWIĄZKOWO w liczbie jaką określimy, to nie jest duży koszt a to jest dla nich i dla nas promocja. Powinno to być odgórnie zapisane w ramach promocji tego sportu.

Do kolegów z MP-  to na prawdę uatrakcyjnia wyścigi gdy na polach startowych obok was stoi dziewczyna z parasolką- nie ważne czy jest to hostessa, dziewczyna, koleżanka, żona czy kochanka, to chyba dla nikogo nie będzie problemem kogokolwiek zoorganizować. Pamiętajcie że kibice przychodzą również dla atmosfery, dla klimatu, żeby zobaczyć ładne dziewczyny, zobaczyć jakieś gleby itd. Sport to jest tylko dla nas a dla niektórych może być na dalszym miejscu, nie istotne, ważne że ojciec wyrwał się od starej i zabrał dzieciaki w sob/ndz na nasze wyścigi albo przyszedł z całą rodzinką, dobrze się bawili i przyjdą na następną rundę w tym mieście.

APELUJE! Zróbmy coś bo za nas widzicie nikt nic nie zrobi a SZLAK MNIE TRAFIA że ten zajebisty sport jest na tak żenującym poziomie w naszym kraju a jacyś Czesi- naród pragmatyczny, bezideowy i tchórzliwy, bez dostępu do morza ;) ma 10x wyższy poziom zawodników( wielu na poziomie ME i MŚ) oraz samej organizacji zawodów...  POZDRAWIAM!