VII runda MP i PP Runda Toruń 29.09.13 (Strona 5 z 11)

no dobra trzymasz się drugiego skrótu ale pierwszy dojebałes ewidentnie i za to tez powinienes byc ukarany
a nie byles .

Po wywrotce na trawie nie myślałem o tym że robię jakiś skrót tylko o tym żeby wrócić do wyścigu. Szczerze nie pomyślałem o tym żeby wrócić przez bandę na teren tylko podniosłem motocykl i pojechałem.... 2 zakręty po tym zajściu znowu leżałem tym razem na asfalcie i spadłem na ostatnie miejsce i od tego momentu zaczął się na prawdę wyścig dla mnie. (wszystko działo się na pierwszym okrążeniu)
Mam już nauczkę że popełniłem błąd i przy kolejnej takiej sytuacji będę wiedział jak się zachować!!

PRZEPRASZAM :)

Pytanie : Zostawiłem na torze Krzesełko materiałowe z podkłokietnikami i miejscem na napój % :) i bazę AIM #49. Czy ktoś ma może któryś z moich fantów?

kurcze do tej pory myślałem że wszyscy jezdzimy na zawody dla przyjemności a nie się scigać...bo jeszcze żeby było o co... w temacie Bydgoskiej rundy jak i Toruńskiej trwa ciekawa dyskusja może odpustowy gadżet w postaci bluzy na tę okazje ;-) załagodzi sytuacje

Trawer rozmiar XL czy bardziej 0,75l nosisz ? ;-)

Ja bym już zakończył ten durny temat.... za dwa tygodnie z kawałkiem będzie kolejna runda i dopilnujmy żeby wszystko było ok i wyjaśnimy na torze wszystkie wątpliwości kto jedzie szybciej lub wolniej kto blokuje a kto nie itd.
Jak to Crazy napisał są emocje i adrenalina pewne rzeczy robimy bez przemyślenia. Co w sytuacji gdy zawodnik robi blockpasa a wyprzedzany się wywraca?? wywrócony idzie do sędziego jak małe dziecko ze łzami w oczach i mówi że taki i taki mnie przewrócił??  raczej nie.

Gdyby ktokolwiek do mnie podszedł w Bydgoszczy i powiedział że coś jest nie tak to spoko ale nikogo nie widziałem..... Do zobaczenia w Toruniu

Pozdrawiam i już bez ciśnienia proszę luźno w barkach :)

Może Ja na ochotnika.
Też mnie wywaliło na bandzie w terenie (widać na filmiku) ale pojechałem dalej starając się w miarę możliwości zachować tor jazdy i długość odcinka jaki każdy powinien przejechać a nie walić na wprost bo tak było prościej. Może dlatego ze o nic nie walczyłem nie wiem.
Adrenalina, ciśnienie, walka o punkty i pucharek zrobiła swoje zapewne.
Pretensje trzeba mieć bardziej do sędziów, który biorą kasę za nić nie robienie jak się przekonaliśmy w tym przypadku.
Jeżeli chodzi o drugie prze pałowanie to po dwóch upadkach dogoniłem was i jechałem za Tobą Maniek wyprzedzając pierw Pawła.
Z mojego punkty widzenia a widziałem to najdokładniej masz rację wyniosło Cię na trawę ale szło s hamować i wjechać dużo prędzej na tor wiadomo tracąc cenny czas. Wtedy nie wyprzedziłbyś zaraz w terenie Tomka a nie wiem czy nie byłbyś nawet za mną a już na pewno siedziałbym Ci na tyłku w następnym zakręcie.
I tu też trzeba mieć największe pretensje znów do sędziów.
Sędziowie są odpowiedzialni za to żeby takie sytuacje były wyłapywane i odpowiednio karane a nie przechodziły komuś na sucho.
Po braku interwencji sędziów wychodzi na to że można jeździć jak się podoba.
Skoro sędziowie nic nie widzieli w Bydgoszczy lub nie chcieli widzieć to w Toruniu walimy gdzie komu się podoba byle do przodu po punkty i upragniony pucharek. Amen
bez ciśnienia.