XR400R SM Staruch (Strona 6 z 33)

I też taka rada: jeśli zalecane jest paliwo o wyższej liczbie oktanowej - najlepiej takie właśnie lej. Wiadomo nie od dziś, że producenci często podają troche wygórowane dane (np. wczesna wymiana jakiegoś elementu), ale jeśli chodzi o paliwo, to warto lać takie, jak producent zaleca z uwagi na spalanie stukowe, które mogłoby wystąpić przy dużym obciążeniu i paliwie o mniejszej liczbie oktanowej :) Nie bez powodu podają, ze 98 - ktoś tak obliczył komore spalania pod tą liczbe, ze przy nizszej jest mozliwosc spalania stukowego, a tego raczej trzeba unikac - by korba bokiem nie wylazła :P I też chyba silnikowi nie zaszkodzi troche lepsza jakość 98..

Co do olejów to różnica jest jeszcze w cenie.
Oleje o wyzszych widełkach są droższe.
Ja do DRZ zawsze lałem 10W40. Lecz pewnego gorącego lata mój sprzęt przy ostrej jeździe zaczął chodzić gorzej, sprzęgło również.
Zalałem więc olejem 15W50 który w tych temp. sprawdzał się idealnie ale był znacznie droższy.

To zależy teraz jaki olej był do tej pory, jak często zmieniany, ile silnik ma przebiegu. Głównie bywały przypadki, że po dużych przebiegach i zalaniu olejem syntetycznym, olej wypłukiwał osad i zwiększał luzy gdzieniegdzie i silniki zaczynały stukać, a olej przecież full syntetyk i ma być bardzo dobry?... Ale to raczej Ciebie nie dotyczy, jeśli do tej pory lałeś full syntetyk, to również taki bym zalał.

I myśle, ze 10W50 lub 15W50 w zupełności wystarczy, a ewentuaalnie jeśli coś nie będzie funkcjonowało tak jak należy w sezonie, gdy bedzie mocno ciepło, to wtedy zastanowić się nad jakimś o wyższej 'wartości letniej' :)

Olej full synetyk różni się od pół syntetyku gęstością/lepkością.
Jeśli jeżdżąc na gęściejszym oleju (mineralny, półsyntetyk) zejdziesz na full syntetyk to tak jak napisał rafał223 istnieje prawdopodobieństwo wypukania zgromadzonych nagarów, a co za tym idzie rozszczelnienia silnika. Warto pamiętać, że olej olejowi nie równy i można dostać olej o tej samej gęstości i lepkości np 10w40 z różną ilością bazy syntetycznej. W jednym np. 40% a w innym 65% przy czym oba zachowują te same parametry, jednak jakościowo się różnią.

Wlać możesz, ale nasze motory to nie są rakiety kosmiczne :) Myślę, że na orlenie też by jeździła. Motul wychodzi chyba 36pln, shell 33pln za L. Różnica miedzy Royalem nie jest duża, pytanie czy jest sens i czy odczuje się jakąkolwiek różnice? Nie sądzę.

A jakich nie rozlewaja w polsce?