wasze filmy na yt a "największy przyjaciel człowieka" (Strona 2 z 6)

pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić to usunąć swoją błyszczącą rejestrację z pierwszego posta na tym forum :))
bo to już jest Twoja 'wizytówka' ;)

ożesz w mordę :D tak to dawno było ,że kompletnie o tym zapomniałem :)  dzięki wielkie :D

albo przeprowadź się i po kłopocie

Hehe nie wiem czy wiesz ale jeśli widać rejestracje to mu każdy udowodni. Bo jeśli motocykl jest na niego zarejestrowany to on za niego odpowiada. I tak samo masz z radarami które robią zdjęcia od tyłu samochodu. Twarzy nie widać ale musisz wskazać osobę która kierowała a jak nie zrobisz lub nie pamiętasz to ty dostajesz mandat :)
I normalnie na podstawie filmu gdzie widać rej mogą ci dać mandat (jak jest to na drodze publicznej) i nikogo to nie interesuje kto tym jechał oni wiedza ze to twój motocykl i ty za niego odpowiadasz :)

Ile ty masz lat?
Jak podam święty mikołaj co mieszka w Laponii to pewnie też mnie ominie kara bo będą go szukać.
Widać ze nie masz zielonego pojęcia. Bo pierwszej lepszej osoby nie możesz wskazać bo oni do niej dotrą i wyjdzie że oszukałeś (bo ona musi sie przyznać) i jeszcze zapłacisz dodatkowe kary. A sprawa trafia do sądu jak nie podasz kierującego a się nie przyznasz i jak ci udowodnią ze to ty to zbieraj pieniądze...
Gdyby to było takie łatwe i banalne to po co robić fotoradary co łapią od tyłu ?

W tej sytuacji to głupio zrobił ze się przyznał bo poza licznikiem niczego innego nie widać a film mógł pobrać z internetu i wstawić jak większość osób robi. Co nie zmienia faktu ze nawet pokazując sam licznik mogą nam dać mandat :)