61

Odp: Yamaha mt07

ja niestety nie wróżę świetlanej przyszłości Z650 - stylistyka fajna, ale silnik w sumie jedynie po kosmetycznych zmianach od premiery 11 lat temu - w sumie po co zmieniać, coś co jest dobre...

Ale oprócz tego widzę, słabe zawieszenie bez regulacji i dalej wysoka masa w porównaniu do Yamahy...

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

62

Odp: Yamaha mt07

Dokładnie, mnie tez ta Kawa nie przekonuje.
A mt10 silnikowo to jest coś zupełnie innego od r1 :P To co się dało wymienić na stal to wymienili na stal;) Mimo wszystko podobno fajny dla mnie już za mocny i za ciężki.

63

Odp: Yamaha mt07

levis napisał/a:

ja niestety nie wróżę świetlanej przyszłości Z650 - stylistyka fajna, ale silnik w sumie jedynie po kosmetycznych zmianach od premiery 11 lat temu - w sumie po co zmieniać, coś co jest dobre...

Ale oprócz tego widzę, słabe zawieszenie bez regulacji i dalej wysoka masa w porównaniu do Yamahy...

Zgadzam sie ale już robią krok w kierunku ładniejszego czegoś choćby wachacz już zaczyna nabierać krągłości..dajmy im troche więcej czasu,jak dwa lata temu stałem 09 koło Z800 to wyglądałem jak na moto klasy 500 wiec mi sie wydaje ze idą w dobrym kierunku.

Było MT-09,WR125X,jest MT-07-SP

64 Ostatnio edytowany przez ŁukaszG (2016-11-27 00:44:19)

Odp: Yamaha mt07

MAĆKO napisał/a:

Dokładnie, mnie tez ta Kawa nie przekonuje.
A mt10 silnikowo to jest coś zupełnie innego od r1 :P To co się dało wymienić na stal to wymienili na stal;) Mimo wszystko podobno fajny dla mnie już za mocny i za ciężki.

Dokładnie tak jak piszesz stal zamiast jakichś drogich metali.
Po co komu 160 ps w naked bike Hmmm,ale ja sie w sumie nie znam...

Było MT-09,WR125X,jest MT-07-SP

65 Ostatnio edytowany przez Dzinkss (2016-11-27 11:34:36)

Odp: Yamaha mt07

Dlatego jedyny słuszny naked to sd 1290! ale ich cena...;/osłabia póki co

LT-Z 400 --->DR-Z 400 SM+Yoshi RS2--->KTM 525 EXC SM --->MT-09--->Husaberg FS 650

66

Odp: Yamaha mt07

Jak o nakedach mówimy to Ducati robi moim zdaniem optymalne.
Monstery do 796 i mały hypermotard, mały streetfighter. Fajny silnik, w miarę lekko, dobre podzespoły, nie za mocne a w sam raz.
Na motocykle typu SD1290 czy MT10 mało kto jest gotowy, zwykły śmiertelnik nie potrafi wykorzystać potencjału CB500.

67

Odp: Yamaha mt07

Tak apropos, tutaj przykład, jak powinno się wykorzystać potencjał CB500 :D tak od 40 sekundy gość zaczyna jechać. Ogólnie wymiatana tej hondzince ;D
[url]https://www.youtube.com/watch?v=P8f_NQM32Zg[/url]

CRF 450 < exc 125 < sx 125 < sm690 <3

68

Odp: Yamaha mt07

Stąd też sądzę że np.mt10 wymaga niesamowitego kozaka bo jest tam o kilka wiader potencjału za dużo, nawet jak na tor:P

69

Odp: Yamaha mt07

Stąd też mi się wydaje że...:
A) tworzenie moto pokroju super duke czy mt10 to pokaz możliwości firm i wyścig zbrojeń (że co, że ja nie damy rady upchać miliona koni w golasie? potrzymaj mnie piwo!)
B) takie sprzęty w 70% kupują kolesie, którzy na takim moto jadą do sklepu po bułki i w niedzielę do gejbaru podnieść sobie samoocenę (paczcie ile mam kuni pod dupą, bo bez litra nie ma jazdy i takie tam)

CRF 450 < exc 125 < sx 125 < sm690 <3

70

Odp: Yamaha mt07

Widziałem dwóch klijentow odbierających mt10,jeden jeździł wcześniej Fz1N a inny Z1000 a czasem poprostu moto może sie podobać wiec jak ktoś ma pieniądze i potrafi jeździć z głowa to czemu nie.

Było MT-09,WR125X,jest MT-07-SP

71 Ostatnio edytowany przez gierwi (2016-11-28 08:38:57)

Odp: Yamaha mt07

Przecież to klienci dyktują warunki. Fabryki produkują to co ludzie chcą kupować (przeważnie), a przecież nawet tu na forum pełno jest hardcore'owców którym jest zawsze mało, a przynajmniej tak piszą.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

72 Ostatnio edytowany przez Spidi (2016-11-28 00:37:33)

Odp: Yamaha mt07

Otóż to - Gierwi dobrze prawi...

Większość liczących się producentów ma już tzw. Hyper Naked'y typu KTM 1290 czy MT10.
Takie są potrzeby rynku. Jest popyt, są chętni wydać pieniądze więc procenci motocykli oferują im to czego oczekują.
Czy to ma jakikolwiek sens(tak mocny naked) to już zupełnie inna kwestia ale dopóki będzie zapotrzebowanie na takie sprzęty to będą w ofercie. ;)

Co do samych motocykli - paradoksalnie choć mają niesamowite możliwości i potencjał to w praktyce są łatwiejsze do opanowania niż to do czego większość z nas przywykła. Nie dość, że są w naturalny sposób coraz lepsze, lżejsze, bardziej zwrotne, z lepszą trakcją i hamulcami to jeszcze wszystkie te HyperNaked'y są naszpikowane elektroniką.
Dzisiaj są to już naprawdę przydatne i bardzo dopracowane systemy wspomagające kierowcę.
Bardziej obawiał bym się przeciętnego "amatora" na kilku letnim litrowym GSX-R, ZX-10 czy Ducati, które nie mają nawet ABSu niż na takim MT-10. Zresztą sąm brak owiewki skutecznie studzi zapał do utrzymywania bardzo wysokich prędkości. ;)

SPIDI

Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle

73

Odp: Yamaha mt07

brak ABSu to zaleta, ja mu nie ufam;P

74

Odp: Yamaha mt07

Wiesz co - ja też tak mówiłem...
Pierwsze rzeczywiście miały sporo wad ale dzisiaj jest znacznie lepiej.
Sam ABS jest o wiele bardziej zaawansowany. Waży o wiele mniej, można go w zasadzie dowolnie konfigurować i pozwala nawet na hamowanie w złożeniu a w razie potrzeby(i w odpowiednich okolicznościach/warunkach) jednym kliknięciem można go po prostu wyłączyć.
W pakiecie z zaawansowaną i konfigurowalną kontrolą trakcji, anty-wheelie, anty-stoppie, launch control i quick shifterem(a w niektórych również down shifterem) robi sie wręcz bardzo grubo.

Wiadomo, że elektornika nie będzie myśleć za nas i nie uratuje z każdej sytuacji... ;)
Jednak to w znacznym stopniu dzięki niej, normalny zjadacz chleba może kupić i w miarę normalnie cieszyć się z jazdy po publicznej drodze, takimi niemal 200 konnymi potworami jak S1000RR, nowa R1 czy 1299 Panigale.

SPIDI

Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle

75

Odp: Yamaha mt07

Masz racje.
Ja tam w ogóle nie lubie elektroniki i wolę mieć słabszy i racjonalny motocykl ale samemu nad wszystkim panować i mieć z tego frajdę.
Najbardziej elektro syf widać na F1 i powoli w motoGP, przez te wszystkie systemy wyścigi robią się nudne i mówią o tym sami kierowcy.
MotoGP śledzę cały czas ale F1 już dawno odpuściłem bo tam to już powoli mogą symulacje wyścigu puszczać i na jedno wyjdzie:P