Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Mistrzostwa Polski i Puchar PZM » Sezon 2017
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak dla mnie Amator to amator. Nie potrzebne jakieś punkty puchary. Amator to powinno być coś dla ludzi którzy nie latają regularnie po torach więc dla mnie usunięcie tej klasy to masakra!
Chyba jeszcze nic nie jest ustalone ale w założeniu mają być to motocykle jednocylindrowe do pojemności 701 i V2 do 550. Nic będą dopuszczone nakedy, ścigacze itd.
Bądźcie czujni (ci którzy macie na to wpływ: Maniek, Żural) z tą pojemnością, bo jak przyjedzie koleżka na Suzuki DR 800 Big to będzie mu przykro, a motocykl będzie jak najbardziej "się nadawał". Co do V2, to powinno być ograniczenie żeby nie pojawiały się Dorsoduro 1200 i inne Harleye.
Ile przeszło? Koło 10. Może trochę więcej.
I mimo to na ostatniej rundzie było 17 osób. I kolejne się szykowały.
1. Piotr Rubacha
2. Rafał Piwko
3. Agata
4. Mateusz Otręba
5. Marzena Chrostek
6. Rafał Chilimończyk
7. Gabriel Wasik
8. Michał Irzyk
9. Tomasz Nosal
10. Mieszko Laszecki
i pewnie wszystkich nie wymieniłem - to mało ?
Nie kumam tego co komu przeszkadza klasa bez spiny...
To co najmniej 13-15 bo jeszcze 3-4 Motoziomków + jeden sumita ;)
3. Jeżeli chodzi o to, że ktoś nie wystartuje to moim zdaniem trudno takie życie. Zobaczcie jak jest na innych zawodach i nie mówię tu o motocyklach. Zawsze są kwalifikacje i najlepsi przechodzą do finału itp.
Podam przykład z naszego podwórka mianowicie SMoN 2015 2 drużyny przyjechały do Włoch pojechały tylko kwalifikacje i na tym się skończyło, do wyścigów już nie były dopuszczone!! Czy ktoś tm się obrażał na to?
To wedlug mnie jest bledne myslenie. Trzeba wziac pod uwage polskie realia. Niestety prawdziwych polskich zawodnikow sm mozemy policzyc na palcach jednej reki. A chyba nie o to chodzi, zeby na zawodach rangi Mistrzostw Polski scigalo sie kilka osob. Dlatego uwazam ze nikt nikomu krzywdy nie zrobi gdyby byl taki zapis, ze zawodnicy z MP ktorzy nie zakwalifikuja sie do wyscigu maja prawo startu w PP, a zawodnicy z konca PP, ktorzy nie zakwalifikowali sie do wyscigu moga wystartowac w klasie Amator. Nawet goscinnie, bez liczenia ich do klasyfikacji generalnej.
A od 1 rundy ja chcę w PP lecieć ;)
Pomysł z klasą street jest wg mnie wprost fantastyczny ☺ i mam ogromna nadzieje, ze w przyszłym sezonie mimo wielu różnych nieprzychylnych komentarzy klasa ostatecznie powstanie.
maniek-rr312 napisał/a:3. Jeżeli chodzi o to, że ktoś nie wystartuje to moim zdaniem trudno takie życie. Zobaczcie jak jest na innych zawodach i nie mówię tu o motocyklach. Zawsze są kwalifikacje i najlepsi przechodzą do finału itp.
Podam przykład z naszego podwórka mianowicie SMoN 2015 2 drużyny przyjechały do Włoch pojechały tylko kwalifikacje i na tym się skończyło, do wyścigów już nie były dopuszczone!! Czy ktoś tm się obrażał na to?To wedlug mnie jest bledne myslenie. Trzeba wziac pod uwage polskie realia. Niestety prawdziwych polskich zawodnikow sm mozemy policzyc na palcach jednej reki. A chyba nie o to chodzi, zeby na zawodach rangi Mistrzostw Polski scigalo sie kilka osob. Dlatego uwazam ze nikt nikomu krzywdy nie zrobi gdyby byl taki zapis, ze zawodnicy z MP ktorzy nie zakwalifikuja sie do wyscigu maja prawo startu w PP, a zawodnicy z konca PP, ktorzy nie zakwalifikowali sie do wyscigu moga wystartowac w klasie Amator. Nawet goscinnie, bez liczenia ich do klasyfikacji generalnej.
Dokładnie tak! Polskie Sm to trochę co innego i likwidując klasę Amator "zabijamy" potencjalnych kandydatów, którzy może w przyszłości będą jeździć w MP.
a co robimy z młodymi ? jest ich sporo i chcieli by zacząć wyścigową przygodę z SM, Maniek, Żural, wpiszcie jeszcze jeden punkt o utworzeniu klasy junior. Myślę , że to dobry pomysł jak chcemy aby Polacy w przyszłości liczyli się w europie i na świecie.
Jeśli chodzi o klasę amator to nie można powiedzie ze to nie działa. Efektem jest to ze PP pęka w szwach i tendencja jest raczej wzrostowa.
Nie nadbudowywał bym jednak klasy amator do wymiaru klasy z dwoma wyścigami, bo nie taki ona ma cel. Pamiętajcie ze klasa amator to miejsce na "spróbowanie" zawodów i robienie kolejnych klas jest bez sensu.
Większym problemem niż klasa amator, są pustki w MP, a na to na razie nikt nie ma pomysłu.
Nie ma sie co dziwic ze chlopaki probuja cos zrobic z klasa ktora sie nie rozwija a z drugiej strony jest najbardziej luksusowa biorac pod uwage cene wpisowego i ilosc zawodnikow, z tym minusem ze ma jeden wyscig. Policzylem srednia ilosc osob w amatorach i w 2015r bylo to 9,6osoby a w 2016r 9os. Widac ze klasa nie rozwija sie. Jesli Levis organizowalbys tyle osob co na ostatniej rundzie w Bydgoszczy to pewnie nie byloby mowy o takich zmianach w klasie. Wiadomo ze brak terenu dla niektorych moze byc duzym problem(np ja nie wyobrazam sobie supermoto bez terenu) no ale jednak jest klasa PP w ktorej na ogol jest z 10 wolnych miejsc(poza pierwsza i ostatnia runda).
ee, mi się już odechciało - są tu mądrzejsze głowy :)
KaspaSM w 2015 roku nie miałeś Poznania w PIĄTEK i 3 rund w Koszalinie + miałeś jedną rundę mniej.
W porównaniu do 2014 w 2015 i 2016 roku miałeś 200-300% więcej amatorów.
Tutaj nie chodzi o młodych, gdyż za tym aby oni jeździli jestem jak najbardziej za, ale to daleka przyszłość... Tutaj chodzi o osoby które maja juz troche lat na karku i chcą spróbować sił w SM a tu stanie przed nimi decyzja "Jade w jakieś klasie street?" Taka osoba myśli sobie ale przecież chciałem startować w Supermoto tylko znowu tu jest jedno wyjście "Czy chce jechać z "kozakami" z MP którzy zapierdzielają?"
Mówię o punkcie widzenia osoby która pierwszym raz sie moze spotkać z zawodami SM.
Eliminując klasę Amator "zabijecie" frekwencję wyżej bo myśle, że ruch spadnie o połowe (względem nowych osób).
Obym sie mylił...
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Mistrzostwa Polski i Puchar PZM » Sezon 2017
Wygenerowano w 0.021 sekund, wykonano 78 zapytań
