Temat: Alternatywa dla SMC/SMC-Ra
Siema,
Od kilku dni szperam w necie i zastanawiam się czy wogóle istnieje jakaś alternatywa dla SMC-Ra?
Zaznaczam, że mówimy o motocyklu względnie świerzym(powiedzmy nie starszym niż 2006), o przyzwoitym stosunku mocy do masy i nie wymagającym na dzień dobry przerabiania niemal wszystkiego.
Służący wyłącznie do zabawy i zapierdalania, wyciągany z garażu w tym jednym konkretnym celu.
Jazda 95% po twardym, wygłupy, winkle i czerpanie funu z jazdy a do tego, z 2-3 razy w roku, wypad na tor ale dalej głównie pod kątem jazdy "on-road".
Nie do "pseudo terrorów" podczas, których więcej sie pozuje do zdjęć i filmów niż jeździ ani do dojazdów do pracy czy sklepu po bułeczki! ;)
Szukam, szperam i nic ciekawego nie przychodzi mi do głowy...
SMC/SMC-R 690 nigdy nie jeździłem więc nie za bardzo wiem czego się mogę po nim spodziewać.
Podoba mi się. Nawet bardzo. Nie obawiam się braku mocy czy możliwości zawiasu ale poręczności i masy już nieco tak.
Drugi minus to, że jest ich jak na lekarstwo a i ceny zwykle relatywnie bardzo wysokie...
Chodzi mi po głowie Apka SXV. Wiem już nieco o niej, znam wady i zalety. Fajne moto choć pewnie nie łatwo upolować zdrową sztukę i jest bez porównania bardziej wymagająca jeśli chodzi o obsługę niż 690.
Mimo wszystko kusi bo nawet robiąc rewizję silnika na dzień dobry i wymieniając to i owo wyjdzie znacznie taniej niż SMC-R. Osiągi bez porównania lepsze a serwis choć upierdliwy to i tak nieco mniej niż w choćby takim enduro 450/500 jak obecnie mam.
Jest jeszcze coś pomiędzy nimi?
Dobrych kilka lat temu miałem okazję śmignąć się starym LC4 SM i osiągi, zawias, zwinność... to była porażka. Jednak dzisiaj to już niemal zabytek i pewnie ma się tak do SMC-Rą jak dzisiejsze EXC do takiego z przed przeszło 15 lat...
Wiem, że temat wałkowany nie raz nie dwa ale mimo, że sporo szperałem w archiwum to nic sensownego jako "alternatywa" nie znalazłem. :/
Pozdro
Subiektywnie o motoryzacji z charakterem
Facebook.com/SpidiFreestyle