Major to ja Ci coś napiszę, byłem kiedyś żonaty, rozjebałem się na motorze i na drugi dzień jak moja była przyszła do mnie do szpitala i postawiła podobne ultimatum albo ona i dziecko albo motory to sprawa była jasna, albo życie pod nadzorem "żandarma" albo motocykle i życie z kim w związku partnerskim, wybór był prosty, Teraz jestem z kobietą która podziela ze mną moją pasje w dodatku sama jeździ, i uwierz mi wcale tego nie żałuję, mimo że mam synka z tamtego związku i nie ma prawdziwej rodziny, ale za to jak przychodzi weekend to wszyscy jedziemy na tor i jeździmy. A uwierz mi teraz to dopiero żyję bo robię to co kocham z osobą którą kocham:))))). Więc najpierw poważnie pogadaj z nią a jak nadal będzie stawiać takie warunki to olej ją zerwij z nią, wiem że to na początku będzie boleć ale zobaczysz na pewno ułoży Ci się ,"Tego kwiatu jest pół światu" i jeszcze spotkasz laskę która będzie podzielać Twoją pasje, jestem przekonany na 100% :)))). Trzymaj się
Husqvarna FS 450 nr 99, CRF250R nr 999