Mam wrażenie że wszyscy mówimy o tym samym ale używamy do tego innych "języków" każdy z nas patrzy z innej strony. wiadomo wszystkim że "punkt widzenia jest zależny... "
Problem zdaje się wynikać z tego że kolega Snow ma dość "specyficzny" sposób wyrażania swoich myśli... zdaje się nam że traktuje nas rozmówców z góry... stąd często (bo to nie pierwsza taka sytuacja) gdzie być może stoi po tej samej (słusznej) stronie ale większość ludzi reaguje odruchowo właśnie w ten sposób... co HEMP, Pedrosa i ja.
Nie, nie to nie wynika z procesów ekonomicznych, z cen ropy na światowych rynkach... i kursu dolara do złotego.
Nasza sprzeczka jest wynikiem wybitnie złej formy przekazu... czytaj "wymądrzania się" być może kolega Snow powie "że trafił na mało inteligentnych rozmówców" do których nie docierają zależności ekonomiczne i to że "jesteśmy" tylko trybikami większej maszyny.
Pytam się czemu odnoszę wrażenie że czytając wypowiedzi kolegi Snow pomiędzy wierszami zamiast ekonomicznego pseudo bełkotu dostrzegam słowa "do kogo macie pretensje, jesteście debilami więc macie tak jak sobie pościeliliście"
W ten sposób obraża wszystkich ciężko pracujących w tym kraju, całą według niego klasę robotniczą (tumanów bez szkół)... bo idąc dalej tym tokiem rozumowania, to są ludzie wpędzający ten kraj w przepaść... bo nie chcą pracować na półtora etatu za k***a 1200 zeta... oczywiście do tego na czarno. Do tego ciągle się skarzą, urządzają protesty, są niewydajnie w pracy bo nie chcą pracować za 1200 złotych a i protestując robią korki w mieście... o zgrozo, na szafot ich.
Nie wiem czemu kolega Snow z tematu cena paliwa... zrobił jakiś monolog z pseudo ekonomicznym "bełkotem" w tle. Taki który ludzi takich jak my, nieobojętnych na ludzką krzywdę porusza.
By użyć argumentów kolega Snow wpisuje w wyszukiwarkę GOOGLE ceny paliw i taki daje nam argument. A nie przyszło mu do głowy iż są ludzie którzy długie lata pracowali, żyli za granicami naszego kraju i nie muszą słuchać takiego "bełkotu". nie muszą naiwnie porównywać cen paliw litr tu a tu... po tym jak z porównywarki wynika że mamy najtańsze paliwo... PYTAM SIĘ JAK TO SIĘ MA DO REALNEGO POZIOMU ŻYCIA W TYM KRAJU??? CENY ŻYWNOŚCI REALNE KOSZTA ŻYCIA MAMY NA TYM SAMYM POZIOMIE CO W NAJBOGATSZYCH KRAJACH. wytłumaczeniem nie jest najniższa cena paliwa za litr i możność kupienia taniej psudo kiełbasy TIP czy LEADER PRICE. tu jedynym wyznacznikiem sa zarobki na poziomie 1200/1500 złotych.
aha dalej czytając wypowiedzi kolegi SNOW odnosimy wrażenie że mówi do nas... debile więc zacznijcie pracować bo to zależność ekonomiczna że litr musi kosztować 6 złotych a zamiast marudzić zacznijcie eksportować... rzucajcie stanowiska pracowników fizycznych a zostańcie kierownikami... gdy cały kraj zacznie pracować na kierowniczych stanowiskach, nasz kraj stanie sie światowym potentatem ekonomicznym. buhahaha... wiem, że w ironiczny sposób spłycam ekonomiczny przekaz SNOW... ale wszyscy się ze mną zgodzą że ludzie z tym tokiem rozumowania, muszą mieć chyba klapki na oczach by nie dostrzec że w tym kraju źle się dzieje.
Bo korzyści jakie płyną z tego że jakiś przedsiębiorca więcej eksportuje w absolutnie żaden sposób nie przekładają się na "nasze" zarobki, przeciętnych zjadaczy chleba (czytaj tumanów bez szkoły)
Bo wiemy że ten rzeczony przedsiębiorca, robi masę lewych odpisów od podatków, ciągnie państwo jak może, robi przekręty na zatrudnianiu, najchętniej na etatych by widział studentów i ludzi z orzeczeniem inwalidzkim... AAA BO ZUS JEST WYSOKI.
Tylko w Polsce dziwnym zrządzeniem losu takich jak on nie nazywa się złodziejami tylko ludźmi przedsiębiorczymi.
Dalej ludzie z jego gabinetu będą wychodzić ze łzami w oczach, bo straszy ich zwolnieniem... a oni tylko upominają się o swoje o zaległą pensję 1200 złotych za półtora wykonywanego etatu. Oczywiście Ci ludzie mogą coś zmienić, ale trudno się zmienia będąc samotną matką z dwójką dzieci... kolega SNOW ma dla takich ludzi radę... wystarczy zostać tłumaczem jebanego Chińskiego lub wykorzystując ekonomiczne koniunktury, zacząć eksportować... buhahaha...
Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach 44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR