Petycja w sprawie cen paliwa : ) (Strona 3 z 5)

wolę podwyżki niż bankructwo państwa.

i Tu zgodzę się z SnowMoto, niestety, albo idziemy z prądem i się rozwijamy/przebranżowujemy albo niestety jesteśmy w dupie.

co nie zmienia faktu, że Nasz rząd nie radzi sobie (zresztą nie tylko on) z obecną sytuacją i musimy to przetrwać.

plusem jest to, że w Naszym kraju ciągle się coś robi (buduje drogi, kolej itp. w ślimaczym tempie, ale jednak) i to napędza w dużym stopniu gospodarkę i zmniejsza bezrobocie

To co lepiej siedziec cicho nie podejmowac zadnych działań bo tak juz musi byc? Gdyby wszystko bylo okej to Państwo by nuie musialo miec dodatkowych kosztów takich jak protesty...

"ceny "płynnego złota" biją rekordy"

z tym to sie akurat nie zgodzę, ropa jest aktualnie dużo tańsza na swiatowych runkach niż np. w kwietniu tego roku, a jakaos w kwietniu za ropkę płaciłem mniej niż 5pln, dzis zapłaciłem 5,57pln, prawda jest taka że rząd nas jeb... na akcyzie (kolejna podwyżka po nowym roku) plus podwyżka jaką nakłada na nas unia (przez pierwsze lata członkostwa mieliśmy niby preferencyjne warunki) do tego podwyżka vatu która jest przesadzona juz w 2013 i impreza sie kręci, nie chce mi sie tu rozpisywać bo miałem gdzieś rozpiskę ile podatków i akcyz jest w paliwie (często te same podatki pod inną nazwą płacisz np. w AC czy tam AC) ale prawda jest taka że za ta cene paliwa to powinniśmy miec 500km nowej autostrady rocznie! a gadki ze "trzeba zaciskać pasa" i ze jest kryzys to słodkie pierdzenie uwłaczające inteligencji mrówki, pieniądze są przepierdzielane przez niewyobrażalnie rozbudowany system administracyjo-urzędniczy który zbudowało to bydło z ulicy wiejskiej

paliwo nie ma prawa tyle kosztować i tyle!

skoro telewizor, czy motocykl kosztuje tyle samo w DE, jak i w PL, to czemu paliwo ma być tańsze? Równie dobrze można protestować w sprawie ceny motocykli.... Ja chcę płacić za nowego KTM'a cztery razy mniej, bo zarabiam cztery razy mniej... brawo.

Czy ja po wiem że sie rozwija przecietnie osoba po zawodówce zarabia wiecej niż student po studiach w polsce może dla 30% studentów sa miejsca pracy reforma nauczania jest hujowa,technologi to by prawie że niemamy a w inych krajach ludzie po studiach sa bogaci ech co ja mówie mam skończone tylko technikum zwód studiuje dzienie i pracuje w weekendy po 13 i 11 godzin za 7zł za 1h
żeby mieć za co zalać motocykl i to niezawsze ponieważ ceny paliw sa wysokie a po studiach bede martwił sie o znalezienie pracy ponieważ na studiach i technikum prawie że niema praktyki tylko sama teoretyka czyli w pracy ucze sie od nowa

to jak napiszesz ustawę, która to ureguluje, to możesz ją wprowadzić- projekt obywatelski. Podpiszę się pod tym Franz....

SnowMoto, nie zamierzam wychodzic na ulice, ale zdaje sobie sprawę że ktoś może nie wytrzymac i to zrobic. Twierdzisz że skoro rząd podnosi podatki, dokłada akcyze, podnosi składki na ZUS itp ile chce i kiedy chce, to jest fair wg Ciebie?? wiem że to mogą byc jakieś półśrodki, ale nikt nie ustalił chocby granicy tych podwyżek. W ten czas mógłym wiedziec czego mogę się spodziewac.

Dla przykładu, prowadze działalnośc transportową, gdy zaczynałem 5 lat temu winieta roczna kosztowała mnie 1200pln w ubiegłym roku kosztowała juz ok 3350pln w tym roku dzięki systemowi viatoll przyjdzie mi uiścic ok 10 000 - 15 000 pln rocznie/1pojazd (średnio w zależności od pokonanego dystansu) płace podatek drogowy który gmina z roku na rok również podnosi a także podatek drogowy w paliwie - to aż 3xpodatek drogowy, pomijam fakt diametralnego wzrostu cen paliw którego zużywam w hekolitrach i tak inne opłaty które mi wzrastają mógłbym długo wyliczac.

Za moje usługi nie jestem w stanie wyciągnac corocznie adekwatnych pdwyżek które chocby w małym ułamku  zrekompenspowały by mi owe wzroty opłat.

I teraz gdy bilans okaże się że koszty przerastają dochód, moja firma padnie a ja zostane z niczym, czy w ten czas Pan premier przyjdzie i poklepie mnie po ramieniu mówiąc: Nie martw się, zrobiłeś coś dla nas, teraz my zrobimy dla Ciebie - szczerze wątpie, najpewniej system mnie pogrzebie.