Gymkhana Warszawa 10 - 11 DARMO (Strona 6 z 12)

To gamoń Bartek i jego gleba ;)

No byłem na Cafe i ciągle byłem zagadywany przez miłośników klasyków  :cool:

o rany jutro tak rano ta rejestracja :(, a silniki to się chyba bardziej gotowały niż na bemowie

Haha hemp nie moge obejrzec filmu bo jestem na skarbki z gór bez neta , ale jesli to moja gleba to dzieki za uwiecznienie , fotografujcie mnie numer 19 juz wiem ze nie wygram haha to moze chociaz fajne zdjecia mi zostaną hahaha , ja sie zaraz ogarniam i po 9 bede

Sami się nie pochwalą hehe... wiec ja to zrobię  :D 
Wszystkich opierdoliła dziewczyna startująca na DRZecie, robiła z nimi co chciała. :)
Ważne że wszyscy wrócili do domu z plecakami, czapeczkami i koszulkami.. misja wykonana. Wiem że będą się tłumaczyć iż przyjechali nie po to by wygrywać a zgarnąć gadzety ;)

Korzystając z okazji i dużej SMowej frekwencji, zrobiliśmy mały terror po mieście... chłopakom z dalekiej prowincji trochę pokazaliśmy stolicę i szerokie ulice... dusili to w sobie ale wiem że byli pod dużym wrażeniem.  :D
Dzielnie im dotrzymywałem kroku na Cafe (32 letni motocykl) tak poganiałem aż tradycyjnie skończyło się to pchaniem motocykla... Myślałem że to jakaś awaria, przestawiony zapłon itp. ale nie... to tylko skończyło się paliwo.  :D Bo paliwo ma to do siebie że się musi kiedyś skończyć (na moje usprawiedliwienie dodam że nie mam pozycji rezerwa)  :)

To tak w dużym skrócie. Jednym słowem weekend udany :)

Hemp fajny film , zdjęc jeszcze nie widziałem , mogłeś podbić do nas ! My żadnych filmów i zdjecnie mamy nikt nie miał do tego głowy . Fajnie , że uwieczniłeś moją glebe . Ta gleba była świetnym przykładem tego jak potrzebne są buty motocyklowe . Gdyby nie moje AXO już bym miał kostke do remontu i to gruntownego , a tak tylko lekko spuchniętea :-)