Supermotowy Terror Warszawy (Strona 240 z 565)

że znowu trzeba będzie czekać kilka miesięcy na terror ? no nie, biorąc pod uwagę częstotliwość to zima będzie

Ostatnie tchnienie stolicy ? :P
Człowiek sie szybko przyzwyczaja do dobrego , a później są tego efekty ...
Nie powiem żadnej nowości , ale zazwyczaj latam sam i gdy czytam o waszych 8 moto to troche szkoda sie robi , ale cóż ...
Ogólnie ten sezon jest bez rewelacji , nawet chlopaki od plastików narzekają , że nikt nie lata , pusto na miescie . Dlatego ja chwilami sie wkur wiam , ale zaraz mi przechodzi i latam z kim sie da np . wczoraj ganiałem sam , ale przed wczoraj męczyłem po miescie bandita 1200 , ale z dobrym skutkiem bo kumpel coraz czesciej zaczyna gadać o supermoto .

Jesli temat Warszawski sie ruszył to nie był bym sobą gdybym nie jebnął czegoś

Tak na początku lipca u mnie na Shellu 95pb kosztowała 5,07 później dwa tygodnie nie latałem podskoczyła do 5,27 i tydzień temu do 5,37 . Idą żniwa na wsiach wiec ceny automatycznie w góre i niech nie pierdolą o kryzysach bo to mityczny stwór

Słuchajcie zdecydowanie jest mniej moto na mieście... autentycznie wszyscy mówią że lata dużo mniej motocykli po samej tylko Warszawie. Wczoraj gdy podlecieliśmy pod maka (Brzoza chwalił się nowym śnieżnobiałym kombi) stało ich tam ok 15 ale tak właśnie wygląda latanie 15 km od domu do maka i droga powrotna... 30 km. czyli codzienne latanie za max 15 zeta :(

Jeśli bym chciał latać duke każdego dnia to min. 55 zeta na jeden wieczór, zwyczajne niezbyt duże latanie 100 km.  :(  masakra.

no i ??????????????????