[ Zamknięty ] poszukuje kolektora do DRZ w wersji E (Strona 5 z 8)

Jedyne co mnie czeka to poskładać pszynta, wyjechać na miasto i dogonić Sebka :D

to po:
1. nie w tym wątku- nie taki jest temat posta jak masz jeszcze coś do powiedzenia to na off topie
2. berg ma 65km i 62Nm na kole więc wątpię że Twoje 44 km idą opona w oponę chociaż zaraz przecież masz amortyzator skrętu który jest dobry na wszystko...
3.te Nm w pewnym momencie ze startu zatrzymanego przeszkadzają gdyż przednie koło traci kontakt z podłożem i nie ma na to siły przy wysoko umieszczonym środku ciężkości jak w SM a praw fizyki nie oszukasz

PS. SV650 ma od 0-100 3,6 sek DRZ katalogowo ma 6 co by znaczylo że w czasie 2,4 sek wyprzedzasz DRZ o 66 metrów...
przyjdą cieplejsze dni zobaczymy.

na nawet jestem pewien ze bym Cie doszedł gdyż Twój błędnik po zrobieniu 5 kólek wariuje  :lol:

kolejność inwestycji
1. w siebie (nauka jazdy)
2. w opony
3. w zawieszenie
4. w hamulce
5. w silnik
ps sam mocniejszy silnik nic nie daje, bo można mieć silnik słabszy ale spełniając pierwsze 3 punkty odkręcić gaz wcześniej i więcej (a  efekt będzie łatwy do przewidzenia) i to by było na tyle

hehehe

Widzisz Daniel chłopaki dobrze mówią, to naprawdę złote myśli... nie czytaj tylu danych katalogowych, nabierz do tego dystansu.

Pamiętasz jak się wyłożyłeś na torze... wystraszony biegałeś, co ja zrobiłem źle, co ja zrobiłem źle... załamałeś ręce nad moto że popsuty... a z odrobiną zimnej krwi, kleisz dekiel i znów wsiadasz na moto.
To jest ważne a nie to czy z wałka będziesz miał koń więcej, czy koń bliżej mocy DRZety E... czy dorównasz na 150 kg motocyklu mocą bergowi...

Daniel nie wiem czemu tak się zachowujesz, czemu wspominasz o moim błędniku, o cieknącym oleju z moich lag, czemu pierwszy zacząłeś ironizować (nawet jednym słowem nie wspomniałem we wcześniejszych postach o twej DRZecie)... naprawdę przykro mi że nie dostrzegasz tego że nie w tym rzecz... przykro mi że już nie pamiętasz jak starałem się naprawić twoje moto, jak je przetrzymałem w garażu... jak mówiłem nie płacza Daniel to tylko dekiel zaraz go skleję.

Szkoda Daniel że nie masz dystansu do siebie. Takimi osobistymi wycieczkami i pojazdami, psujesz atmosferę.

Jak masz jaja to dzwoń do Bicepsa , wyciągaj moto z garażu... będę u Ciebie za godzinę.  :mad:

z tym wystraszeniem nie przesadzał bym po prostu próbowałem zrozumiec co zrobilem zle ale na pewno bylem w lekkim szoku to chyba normalne.
wina myślę leży po środku nie ma co już sobie jechać
pamietam że Ty mi pomogłeś wtedy i jestem za to wdzięczny tylko jak ktoś z ciebie ciagnie szydere no to nie można pozostać obojętnym...