Zgodze sie z Toba Betty no niestety tak jest .. nie powinno byc tak . Tylko ze wtedy ludzie boja sie i uwazaja motocyklistow za idiotow wlasnie przez te szalenstwa , mozna szalec , ale z glowa i nie ma wtedy zadnych konsekwencji ... Chce sie wyszalec wpadam na tor , ulice gdzie rzadko ktos jezdzi i tak robie co chce .. Na ulicy tez spoko , fajnie jest zaliczyc gume ze swiatel i przyszpanowac , ale nie na 1 kole pomiedzy 2 samohcodami ... Bo po co az tak ryzykowac dla kilku sekund poczucia sie "lepiej"..
Tu juz przemawia zdrowy rozsadek kazdego z nas , sami wyczuwamy co jestesmy w stanie zrobic , co w danym moemncie mozna a czego nie .
Jak by legalna byla trawka to balbym sie na motor wsiadac .. lubie sie czasem zjarac , ale nigdy pod wplywem nie jezdzilem .. ( po % tez nie )
, ale znam takich co lubia pic , palic , wciagac i potem do samochodu .. akurat dla mnie z trawka jest dobrze jak jest , chce spalic pale , a czy na ulicy , na klatce czy na chacie nie ma dla mnie roznicy ...