Odp: Dostałem kopa na ryj.
Hehe właśnie kostka przydała by sie na przodzie , bo tył jako tako idzie.
Wiem , ze dr orgnalnie ejst na dużych kołach , myślałem o tym nawet przez moment i nadal tego nie wykluczam , jedak Dr jest cieżkie nie ma co sie oszukiwać 160kg , a 100 jest to przepaść .
Wiadomo gdy nie jest sie zmęczonym drke można kłaść i podnosic bez problemy , ale gdy dojdzie zmeczenie w terenie i moto sie przechyli na bok cieżko jest je utrzymać .
Z czasem bede myślał nad czymś lżejszym moze nie koniecznie jakieś wyczynowe 450 bo serwisowo mi nie odpowiada i mocowo też niewiem czy jestem gotowy na to .
Raczej wolał bym cos lekkiego i moc w podobie do dr 40-50 km mówie tu o supermoto z dodatkowym kompletem kół.
Narazie jest Dr i jakoś strasznie nie narzekam wiadomo , ze nie zrobie tego co inni na exc 125 , ale kupiłem supermoto i na to stawiam .