Wczoraj miałem drugie podejście do tubelessa na przednim kole. Dzisiaj rano oczywiście flak.
Będę musiał wsadzić koło do wody i zobaczyć którędy leci. W sumie mogłem to zrobić przy pierwszym podejściu.
Taśma ma bardzo mocny klej - jak ściągałem poprzednie owinięcie, to myślałem, że zajmie mi to tydzień. Natomiast okazało się, że klej rozpuszcza się po psiknięciu brake cleanerem i dzięki temu udało mi się odwinąć wszystko w 10 min.
MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450