nashman_supermoto napisał/a:Znając mentalność Włochów i ich podejście do serwisowania to jednak trochę ryzyko jest kupować wr250 z takim przebiegiem. Dzwoniłem i gość nie ma ŻADNEGO nawet najmniejszego kwitka co do obsługi serwisowej tego moto, bo twierdzi że jak kupował od Włocha to dostał info że ten Włoch samodzielnie wszystko robił przy moto.
Włosi potrafią przeciągać głupie wymiany oleju drugi raz tyle co jest w serwisówce.
Wolał bym kupić od kogoś z forum, od osoby która daje zapewnienie serwisowania jak należy.
Ja tam właśnie kupiłem sprowadzoną z Włoch i to przez handlarza :o(fakt, że motocyklista i ma własny sklep i serwis, ale zawsze to handlarz), jak bym to wiedział wcześniej co napisałeś to na pewno bym nie kupił :o kurde ale wtopa:/......
A tak na poważnie, swoją zrobiłem około 12k km przez 2 sezony i dosłownie NIC nigdy nie zawiodło. Sprzedałem z przebiegiem o ile pamiętam ok.25k km. Kupiec śmiga nią aż miło, jak zapytałem jak tam WR-ka to odpisał tylko tyle -"moto igła".
Także jedź, oglądnij i kup jeśli warto bo takie gdybanie, że Włoch to, Niemiec tamto, a Francuz jeszcze coś innego to wiesz...
A tak na marginesie... Znasz jakiegoś Włocha chociaż jednego( najlepiej kilku chociaż) że wiesz jak serwisują, pisząc "znając ich mentalność"?
Yamaha WR250X -> KTM 690SMCR EVO2