61 Ostatnio edytowany przez Spidzior (2017-11-16 21:44:53)

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Nowa sprawa, bo uczę się tego motocykla cały czas. Nie powiem, ale inne zachowanie niż moje poprzednie LC4. Sprawa taka. motung stał jakieś 2 tygodnie bez przepalania i dzisiaj jako, że było 10 stopni i słoneczko postanowiłem pohałasować w okolicy. Trochę się zdziwiłem, bo mając wbity bieg i trzymając sprzęgło obroty się trzymały powyżej 2, a nawet 2.5. Dopiero po wbiciu luzu się normowały. Jak na luzie dodalem leciutko gazu, to nie schodził od razu z obrotów jak zawsze tylko trzymał na 2.1. Zgasiłem go, odpaliłem i problem ustał. Ktoś coś jakiś pomysł? Kalibrację robiłem, poprzednik wymieniał przepustnice i filtr paliwa, bo ponoć przez to obroty też mogą świrować. Na zimnym nie zgasł mi jeszcze ani razu, a na ciepłym raz. Dodam, że w lato też mi się tak stało, bo zjeżdżając z ronda miałem dość spore obroty i mnie mocniej szarpnęło, ale ogólnie strasznie szarpie i śmiem twierdzić, że bardziej niż moja poprzednia  640 i 400.

KTM 690 SMC

62

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Kiedy kalibrację robiłeś? 15 min reset też? Na jakiej mapie jeździsz?

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

63 Ostatnio edytowany przez Spidzior (2017-11-16 23:35:43)

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Kalibracje robiłem jakoś we wrześniu. Tak 15min reset też. Mapa nie wiem jaka, bo poprzednik wszystko ogarniał. Mam MIVVa z EVO Kit 1. DB killer wsadzony ( nie wgrywałem mapy ) kupiłem ze ściągniętym DB i na następny dzień założyłem, db killer samoróbka jakaś. Po założeniu odpaliłem go na 15min tak samo. Szkoda, że nikogo z takim sprzętem w promieniu 30km nie ma, bo bym naprawdę chciał podjechać i porównać co i jak. To była pierwsza 690, którą obejrzałem no i od razu kupiłem także porównania właściwie do innych nie mam.  Robi się tu synchronizacje wtrysku co sezon? Głupie pytanie, ale to mój pierwszy "nowszy" sprzęt, bo poprzedni był 2004 rok i tam gaźnik, to sobie sam dłubałem a tu już tej elektroniki ponapychane :D

KTM 690 SMC

64 Ostatnio edytowany przez MAĆKO (2017-11-17 00:33:32)

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Zobacz czy TPS chodzi płynnie i jaką ma wartość na zamkniętej przepstnicy.

Jak masz jakieś mody przelotopodobne to w pierwszej kolejności wywal sonde i wyłącz w kompie, po tym zrób reset adaptacji i 15min na jałowych. Gwarantuje efekt "WOW". Wąskopasmówka przy sportowej mapie się tylko niepotrzebnie wtrąca i cały czas dąży do zubożenia mieszanki. Jak chcesz więcej, zapraszam do Bielska na wiosnę mogę Ci postawić jakąś ciekawą indywidualną mapę na jednym ze slotów.

Możesz też zobaczyć dla świętego spokoju clutch switch czy działa bo pewne objawy jego uszkodzenia masz ale to by musiała być kumulacja więc raczej nie sądze żeby się zjebał.

Adaptację się robi po większym serwisie i ingerencjach w układ dolotowy lub wydechowy.

65

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

No sonde jedną mam z przodu kolektora. Prócz tych zbyt dużych obrotów czasami, to wszystko fajnie zapierdziela no i poza tym rzucaniem kierownicą. Przerywać nic nie przerywa. Przemyślę propozycje na sezon, bo ja to się na tych elektronikach nie znam, a w 690 jest już tego sporo porównując poprzednie sprzęty.

KTM 690 SMC

66

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

We wrześniu było trochę cieplej niż teraz, więc spróbuj zrobić kalibrację i 15 minut i powinno być lepiej. Jak jest zbyt agresywny, co pisałeś wyżej to przełącz na mapę standardową. Moim zdaniem mapa Advance jest za ostra na miasto i trzeba być fest wyluzowanym, żeby nie przeszkadzała w korkach i podczas ciasnych manewrów. Moc jest przecież ta sama, tylko "przełożenie" między manetką i przepustnicą jest łagodniejsze.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

67

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

gierwi napisał/a:

We wrześniu było trochę cieplej niż teraz, więc spróbuj zrobić kalibrację i 15 minut i powinno być lepiej. Jak jest zbyt agresywny, co pisałeś wyżej to przełącz na mapę standardową. Moim zdaniem mapa Advance jest za ostra na miasto i trzeba być fest wyluzowanym, żeby nie przeszkadzała w korkach i podczas ciasnych manewrów. Moc jest przecież ta sama, tylko "przełożenie" między manetką i przepustnicą jest łagodniejsze.

A jest gdzieś jakiś przełącznik do zmiany mapy? Sprzęt SMC z 2009 roku. W nowszych nakedach i szlifierach to przy kierownicy mają te przełączniki. Tutaj jest gdzieś ukryty pod siedzeniem, czy może trzeba wgrywać mape? Sorry za durne pytanie.

KTM 690 SMC

68

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Masz 3 mapy. Map switch jest pod prawy udem z tego co pamiętam. Taki okrągły pierdolnik z gumową zaślepką.

69

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Dzięki! Jutro tam zajrzę! :D

KTM 690 SMC

70

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Pod siedzeniem koło bezpieczników. Jest w takiej okrągłej gumce. Musisz to z niej wydłubać i pokrętłem zmienisz mapę. Mapa 1 - Soft (ograniczona moc), mapa 2 - Advaced (bezpośrednia reakcja), mapa 3, 4, 5 , 6, 7, 8, 9 - Standard I ta jest moim zdaniem najlepsza na miasto. Na tor jest lepsza 2

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

71 Ostatnio edytowany przez Spidzior (2017-11-18 08:26:29)

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Okej, jutro zajrzę i zobaczę jaką mam aktualnie ustawioną. Mape ustawiam oczywiście na zimnym silniku, nic nie odpalać. Przekręcam po prostu tym pokrętłem i cała filozofia  w zmianie mapy? Nawet nie wiedziałem, że w nim takie coś jest. Myślałem, że po prostu muszę się podłączać pod kompa i tam programem wgrywać. :D A to chyba tylko jedynie wgrywa się mape pod wydech i wtedy można ustawiać jak teraz? Jeszcze raz sorry za głupie pytania, ale wiecie - dla mnie to nowość :D Pozdro

Jeszcze pozwolę sobie odświeżyć kotleta co do rzucenia kierą - ktoś piszę, że za kurczowo trzymana kiera, drugi że masa inne rozłożenie ( co też tak myślałem przez bak z tyłu ) ale oglądam tak te filmy niektóre i tutaj taka prędkość a na bok mu kierownica nie idzie. Tak samo ma handbary. No chyba że R się różni konstrukcyjnie jakoś..

[url]https://youtu.be/nJWOCBFYRxQ?t=130[/url]

//Edit: wróciłem właśnie z garażu i faktycznie było ustawione na 2 :) Przestawilem na 4. Zrobiłem kalibracje i teraz sobie pyrka. Będzie pogoda, to się karne.

KTM 690 SMC

72

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

rundka zrobiona. faktycznie jest lepiej i nie szarpie jak świr, ale miałem problem z odpaleniem - robiłem wszystko rano, odpaliłem go na 15minut i zgasiłem. Wróciłem gdzieś o 14;30 chcę go odpalić to przy próbie odpalenia licznik jakby się wyłączył i włączył ( nie odpalił ) drugi raz to samo i za 3 odpalił a licznik tak samo się załączył po czasie  - chyba, że to faktycznie juz akumulator na wykończeniu

KTM 690 SMC

73

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Raczej akumulator.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

74 Ostatnio edytowany przez Spidzior (2018-04-11 15:03:43)

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Pany, odświeżam bo dzisiaj wyciągnąłem zaskórniaki ze skarpety, mówie kupie lepszy akumulator - chciałem żelowy i ten co mam też jest, YUASA. I mówie gościowi objawy, sprawdził akumulator i stwierdził, że z nim wszystko w porządku i żebym sobie zajrzał do alternatora. Może to też bym jego sprawka? Bo jak pisałem - na zimnym odpala od strzała, zaraz po zgaszeniu i nagrzaniu też, ale jak go zgasze i będę chciał odpalić za 20-30min, to wtedy dłużej kręci aż się kontrolka akumulatora zapala.

//podminiłem aku z gixxa ojca, ma tam exide i jest to samo, czyli chyba nie akuś. Kręci chwile po tym postoju, jak odpali i go zgasze, to łapie od razu znowu jak chce odpalić.

KTM 690 SMC

75 Ostatnio edytowany przez Dzinkss (2018-04-11 16:53:40)

Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150

Sprawdź najzwyklejszym miernikiem czy jest ładowanie na odpalonym moto bo jak rozumiem to pojechałeś do gościa na sprawdzenie z samym akumulatorem? Czyli jak postoi to aku odzyskuje sprawność i pali, a jak pojeździsz te 30min to go rozładowuje (tez z miernikiem sprawdź po tych 30min na zgaszonym silniku ile Volt ma). Jeszcze opcja taka ze gdzieś Ci ucieka prąd, masz jakiś alarm itp. instalacje niefabryczne?

LT-Z 400 --->DR-Z 400 SM+Yoshi RS2--->KTM 525 EXC SM --->MT-09--->Husaberg FS 650