Yamaha mt07 (Strona 1 z 16)

To mówili o MT09 ale nowy model już chyba nawet antyhoppa dostał więc nie wiem czy będzie można narzekać.
MT07 mam od nowości i polecam, miałem sprzedawać ale zostawiam bo nic lepszego nie kupie.
Wprowadziłem kilka modów już na przyszły rok, są to spostrzeżenia z całego sezonu jazdy i myślę że będzie to motocykl dla mnie idealny jeśli chodzi o szosę.
Inaczej napiszę... jak się zapomnę to latam tym jak na supermoto, zwłaszcza jak zsiądę wcześniej z crfy. Opony domknięte i popalone z jednej i drugiej strony. Jednocześnie długie trasy też nie są problemem najwięcej w jeden dzień zrobiłem 1000km i dało radę.
Minusy to dźwięk tłumika, żenada totalna. Ja jednak to lubie bo wszyscy myślą że to 125 albo 250, nie zwracam na siebie uwagi i zawstydzam totalnie głośne szlifiery po górskich serpentynach:) Z akrapem znowu to przegięcie pały i przerost formy nad treścią, brzmi jak litrowe Ducati na termosach tylko jeszcze głośniej:P

Aha, reklamują to moto jako sprzęt dla początkującego i w wydaniu prosto z salonu to jest może i prawda ale wystarczy zmienić dwie rzeczy i robi się szatan;) Robiąc jeszcze kilka innych rzeczy można zrobić fajnego i niepozornego potworka. Kumpel latający na Kawie 636 był w ostrym szoku jak mi to chodzi;)

To moto w 2014 można było kupić nowe za 22 000zł, oszczędności w nim widać to prawda ale nie na pierwszy rzut oka. Jeśli jeździłeś nim tylko kilka dni nie mogłeś zobaczyć tych słabych punktów. Na pierwszy rzut oka prezentuje się genialnie, na drugi rzut oka również. Zegary, plastiki i ogólna estetyka super. Ogólnie to moto wypada estetycznie dużo lepiej niż droższe odpowiedzi innych marek (ER6, CB650F i reszta). Minusem którego nie mogłeś zobaczyć jest marna jakość anodowanych elementów które potrafią zacząć śniedzieć bardzo szybko jeśli latasz na moto w deszczu. Dodatkowo słabe jest sprzęgło które należy wymienić jeśli jeździ się agresywnie na coś sportowego (kevlar) + lepsze sprężyny dodatkowo zmiana zębatki zdawczej na 15 (-1) i robi się czort:)

Będąc w zeszłym roku na zakupie brałem pod uwagę wszystkie moto w tej klasie i MT07 wypada moim zdaniem najlepiej. ER6 ma wysoko środek ciężkości i jest ciężka dodatkowo słabsza i nie jest tak dzika. Moim zdaniem MT07 jest lepiej wykonane od ER6.

Przekonaliście mnie i o to w garażu stanął :) Kilka modów go czeka, ta sztychówka z tyłu, kierownica no i wydech, a potem zobaczymy :)

Nie chcę grzebać w nowym silniku na start bo gwarancji szkoda ;) ale jak będę zmieniał to co polecasz??
Kierownica spoko wysokość i w ogóle ale kąty tragiczne, wolę właśnie coś ala LC4, ogólnie crossowe kierownice mi pasują, pierwsza rzecz jaką kiedyś w sv 650 zrobiłem po zakupie to właśnie kierownica ;D
No i wydech od razu do zmiany, chyba pójdzie akrap bo ten brzmi jak 125... podoba mi się wizualnie ale nie brzmi.

Będzie fajne nowe moto z tym piecem T7 Tenere.