Pytanie o poprawność w wybraniu rozmiaru kasku.

a nie masz gdzieś sklepu w okolicy żeby pomierzyć przeróżne kaski?

Nie każdy kask pasuje na każdą głowę.
Niestety nie ma innej metody jak przymierzyć kilka porównywalnych modeli. Dopiero jak sprawdzisz na własnej głowie, który lepiej leży, można dobrać idealny rozmiar i kupować... albo kupić w necie i liczyć się zabawą w odsyłanie i wymiany.

Kumpel, kilka lat temu, kupił sobie tym sposobem dwa Airoh'y Stelt. Finał był taki, że kaski powędrowały na półkę i nie jeździł w żadnym z nich! Kupił Mkę i Lkę(nie pamiętamt jakiej kolejności). Jeden był za mały i uwierał a drugi był za luźny i nie spełniał swojej roli.

Nie ma załącznika, gąbka to generalnie nie problem. Każdy kask musi się trochę uklepać  - zakładaj na głowę, serial i siedzisz godzine/dwie. Jak będzie bolało to masz znak :)

a przymierzanie, nie musisz sprawdzać tego foxa, tylko 10 innych dla porównania :)

/poprawione, uklepać, a nie ułożyć. Masz rację hacker, to lepsze określenie

Kask się nie ułoży, może się jedynie uklepać.
Mi fox leży ale dopiero 3 rozmiar. Zaczynałem od M przez S skończyłem na XS.
Przymierzałem kiedyś kaski w sklepie to nigdzie żaden mi nie pasował. Każdy gdzieś mnie gniótł. A jak gniecie to po 30 minutach boli cała głowa.
Każdy producent robi też kaski na inną głowę. Jeden ma głowę stożkową, inny płaską, itd. Stąd też trzeba przymierzać różne marki.
Tak jak pisałem jak gdzieś uciska to głowa będzie boleć i to mocno.
Jak kask jest choć lekko luźny to się po czasie jeszcze uklepie i będzie się zsuwał z głowy co nie polecam:) Przytrafiło mi się kiedyś coś takiego i było mało fajnie.

Pamiętaj też że latem ciało puchnie, głowa również.
Kask zimą siedzi luźniej, latem głowa lekko puchnie i się robi ciaśniej.