Odp: Aprilia SXV 450 - historia mojego egzemplarza
Problemem okazało się to, że miałem zamontowany "elektroniczny zawór ułatwiający rozruch silnika", a wgrana seryjnie(a potem przeze mnie mapa nie była do tego przystosowana). Po wywaleniu usrojstwa, zsynchronizowaniu przepustnic, odpowiednim napięciu linek gazu moto zapala jak nigdy wcześniej. Opóźnienie w starcie spowodowane jest tym, że w mapach zaszyte jest na sztywno, żeby wtryskiwacze zaczęły lać paliwo po kilku obrotach silnika. Im silnik zimniejszy, tym więcej obrotów silnika (max 6 lub 8) leci na sucho. Na ciepłym robi jeden obrót lub leje od razu (dokładnie nie wiem). Ma to chyba zapobiec zalaniu świec przy pierwszych próbach kręcenia.
[url]https://youtu.be/8a0YhP7QHrI[/url]
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450