Odp: Zimowe,nie na moto latanie,snowboard,narty i inne ustrojstwa śniegowe!
wpadlem zobaczyc jak ten stok wyglada. jak na wypad na kilka godzin fajna meijscowka do polatania
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Na każdy temat » Zimowe,nie na moto latanie,snowboard,narty i inne ustrojstwa śniegowe!
Strony Poprzednia 1 … 21 22 23 24 25 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
wpadlem zobaczyc jak ten stok wyglada. jak na wypad na kilka godzin fajna meijscowka do polatania
Jeśli ktos tam jeździł to napewno nie z forum , bo nikogo nie ma z Kielc szkoda bo polatał bym z kimś , kumpel sprzedał moto i sam zostałem z sm.
a ja mam pytanie do bardziej zaawansowanych riderów snowboardowych.
Czy faktycznie duża jest różnica w czasie jazdy pomiędzy markową dechą za 1.5k a taką za 500 pln ?
Kupiłem jakieś 6-7 lat temu moją pierwszą deskę firmy Quest Wide 165cm- wyprodukowana w Austrii.
Jeździ mi się na niej spoko, tylko na lodzie ciężko mi jest się utrzymać.
Zastanawiam się, czy jest sens zmieniać na jakiegoś Burtona czy Santa Cruz - czy nie ma to sensu.
Jeżdżę normalnie, w miarę technicznie, choć na mocnym oblodzeniu ciężko jest mi się utrzymać bez uślizgu.
Dechę serwisuję sobie sam (naprawa ślizgu, ostrzenie krawędzi i smarowanie).
Co o tym sądzicie ? warto, czy przy moich umiejętnościach nic nie odczuję ?
jest różnica pomiędzy dechą z supermarketu za 500, markową za 3000 i za topową za 6000. aczkolwiek prawda jest taka, że wszystkie deski nie są warte więcej niż połowa ceny detalicznej.
Na lodzie żadna dobrze nie trzyma, chyba że zrobisz sobie krawędzie na 88 stopni i umiesz naprawdę mocno docisnąć deskę.
No i kwestia czy chcesz rockera, cambera czy hybrydę :)
Jak chcesz robić krawędzie na lodzie to polecam narty lub twardą deskę
Santa Cruz to nie jest markowa deska. Burton z niższej półki też. A te dobre Burtony kosztują ponad 3000zł :)
Ps. Libtech ma magnatraction, pomaga na lodzie trzymać krawędź, dobry patent.
no tak, tylko ja potrzebuję dechę taką uniwersalną, żeby można było jakoś po lodzie pojechać, po muldach, freeride i do snowparku na proste tricki :]
Siema, byłem teraz w sobotę w szczyrku na skrzycznym i powiem Wam że jak już tu jechać to od rana tzn. od 8 (karnet na 4 godz. i do domu)po 11 jest tyle ludzi że szok w kolejce do krzesełka stoi się około 15-25min. mimo że nowy wyciąg ( z jaworzyny na skrzyczne) jest czterokrzesełkowy.
Na każdym wyciągu jest tak samo. Najlepiej przyjechać na godzinę o której otwierają i pośmigać max 3-4 godziny. Stok jest zawsze przygotowany i ludzi jest mało
Weekend i ferie, nie ma co się dziwić. Ja byłem w Korbielowie i to samo, ale w poniedziałek pięknie puściutko, nie stałem nawet 2 minut w kolejkach.
W szczyrku kiedyś działał fajny patent, że na całodniowym karnecie można było wbijać na bramki ekspresowe. Nikt o tym nie wiedział i też się zapierniczało góra-dół niezależnie jakie tłumy były.
levis - stara życiowa prawda głosi, że jak coś ma być dobre we wszystkim to będzie do dupy we wszystkim. Do parku potrzebujesz krótkiej, dość szerokiej, miękkiej deski bez setbacku, na lód twardej długiej, na freeride szerokiej z setbackiem, na muldy lepsza krótka, do dużych hop średnia, dość twarda. Musisz się zdecydować na czym Ci najbardziej zależy :) A do tego wszystkiego inne wiązania i inne buty. I jeszcze ważne czy do jazdy w Polsce czy za granicą :)
Kiedyś dość dobrą uniwersalną deską był burton custom, ale teraz ma beznadziejny system mocowania wiązań i jest piekielnie droga.
ee, to lipens, zostanę przy mojej desce w takim razie :> tak czy siak chujowo jeżdżę, to lepsza decha mi nie pomoże :-]
Wiesz, różnica jest naprawdę spora, szczególnie z tymi patentami jak magnatraction czy deski z rockerem.
Po prostu musisz wiedzieć czego chcesz. Ja pół życia miałem deskę bordercrossową 164 do zapierdalania. Kilka lat temu przerzuciłem się na 154 freestylową z rockerem i jestem zajarany. Na krawędzi też pojadę, ale wiadomo że to nie to samo, przekonałem się o tym kilka razy :) W puchu też pojadę, ale jak spadnie więcej to się zagrzebuję. I po skokach na freeride łatwo przodem nurkuje pod śnieg.
Jak tym masz 165 wide, to każda zmiana na deskę krótszą i bardziej wytaliowaną będzie mocno odczuwalna. Chyba że ważysz 120kg i masz but 46 to może nie :)
cóż, ważę 95kg, mam 193cm wzrostu :-)
Pozostanę na tym uniwersalnym badziewiu co mam :> przy mojej częstotliwości jazdy to i tak za dobry sprzęt :D
Haha, no to rzeczywiście :)
Wie ktoś jak warunki na Skrzyczne?
podobno lukier na twardej bazie
Strony Poprzednia 1 … 21 22 23 24 25 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Na każdy temat » Zimowe,nie na moto latanie,snowboard,narty i inne ustrojstwa śniegowe!
Wygenerowano w 0.045 sekund, wykonano 77 zapytań