Kto by był chętny na sprawdzenie się na torze w sezonie 2014 (Strona 4 z 11)

ja nie mam żadnych znajomości w PZM żeby coś przepychać!! Jedyne co mogę zrobić to porozmawiać z Jackiem Molikiem z GKSM jaki jest nasz punkt widzenia a reszta już należy do niego.
Chodzi o to żeby pierwsze kroki były łatwiejsze dla początkujących

To czy masz znajomości czy nie masz to już insza inszość. Skoro zbierasz pomysły i deklarujesz chęć rozmowy z Panami z PZM to ja się do tego odnoszę. Rozumiem zamysł i jeśli faktycznie miałoby być jak piszesz to super, tylko po mojemu to PZM powie: "tak, tak wszystko ok w klasie amator tyle że bezpieczeństwo to bezpieczeństwo więc trza drutować, lepić, demontować itp. ale lampa może zostać o ile...". A wtedy to jak mówiłem nie ma już różnic między amatorem a pp a wszystko wskazuje na to że w pp będzie mogło braknąć ludzi w 2014.

Cienki, a nie boisz się że część osób które mogłyby zasilić puchar w tym roku pójdzie do klasy amator i puchar zdechnie?
Jeszcze raz powtarzam, że gdyby to miało faktycznie wyglądać tak, że w klasie amator ganiają wszelakie motocykle z osprzętem ulicznym to pięknie i jestem "za". Tyle, że przepchnięcie tego wydaje mi się tak abstrakcyjne, że aż nieprawdopodobne. Więc zakładam że PZM doprowadzi to tego, że moto będzie musiało być przygotowane praktycznie tak samo, a wtedy to już nie ma sensu.
Musimy spojrzeć na to chyba trochę szerzej i ogólnie starać się zrobić tak żeby przyciągać ludzi do SM. Jeśli startuje 7 osób na krzyż to dołożenie kolejnej klasy raczej obniży frekwencję niż ją zwiększy. Nie ma się co oszukiwać że u nas w pucharze jest jakiś mega poziom. Owszem chłopaki z czołówki lecą, ale to nie jest tak, że dostajesz dubla po połowie kółka a do tego plaskacza po wszystkim za powolną jazdę. Jak ktoś chce pojechać na tor to znaczy że na ulicy czuje się już pewnie, był na jakimś treningu i trochę motocykl ogarnia a więc spokojnie da sobie radę w PP i trzeba zrobić wszystko żeby tych ludzi do PP przetransferować. A gadanie, że ma się ścigać swoim lc4 czy dr z przygotowanymi motocyklami nie ma większego sensu bo chyba każdy sobie zdaje z tego sprawę. Ma pojechać, zobaczyć jak wygląda na tle innych, jak sobie radzi a jak mu się spodoba i będzie miał możliwości to też wróci z przygotowanym motocyklem.

To powiedz mi dlaczego w tym roku pp wygladal jak wygladal?? A zobacz jaka jest listachetnych do kl amator!!

dr

Ja jeździłem na Bemowie (pierwszy sezon) i byłem z Wami na jednej rundzie i po treningach stwierdziłem, że "bezpieczniej" dla wszystkich będzie jak na tym zakończę zabawę.

"Pompowanie" PP zawodnikami o umiejętnościach 2-3duble w 15 minutowym wyścigu to nieporozumienie.

Klasa Amator na pewno ośmieli ludzi do spróbowania swoich sił- kilku z nich od razu poczuje, że Amator to nie dla nie go- tak jak Ty. Dla mnie zastanawianie się czy to kolejny dubel czy to ktoś kto jest za mną na początku zabawy nie ma sensu.

Ten kto będzie chciał pójść od razu do PP to i tak pójdzie, tak jak Ty, masz ciśnienie na ściganie to jedź, ale nie zamykaj drogi osobom, które nie będą w połowie stawki w PP.

w 2006r wystartowałem w 1rundzie w Radomiu (w jakiej klasie już niepamiętam chyba PucharPZM) , czy już nie mogę wystartować w klasie amator?
jeżeli byłaby taka możliwość z chęcią bym spróbował

ps: kiedyś tj 2006 na tor przyjechałem o 8 a 9 już jeżdziłem trening ot tak (wr 400 z boczną kosą)

Mysle ze zdjecie lamp kierunkow i nozki to nie jest wielki problem. Mnie to zajelo 15min po zakupie moto. Mysle ze to idealna okazja dla tych co maja opory przed wskoczeniem od razu na gleboka wode. Wchodze w to

1. gierwi nr. 62
2. Sarar
3. Gajos
4. hacker33
5. PRELUDE2000
6. Daniken
7. Mallly
8. krzywer
9. Koso
10. oskaaa
11. bobi
12.motórzysta
14.hermes no jak drz-ta mozna to ja :-)
15.CHAW
16. 751abb ( Artur Pawłowski nr 751 jak wolny )
17. subek
18. delta
19. BolekZKO
20. Domier