Mam Huske TC450 z 2004 roku.
Jedyna rzecza jaka robilem poza serwisowka, to wymiana sprzegla, ktore zjaralem najprawdopodobniej zalewajac olejem o za niskiej Temp pracy.
Koszt tarcz sprzegla to 490 zl + 6zl x 8szt przekladek + 29 zl wysylka. Bylo od reki u "Mleczki".
Przy mojej jezdzie regulacja zaworow co sezon. Wymiana tloka co 2-3 sezony.
Innych czesci nie potrzebowalem.
Kupowalem jeszcze zawieszenie przednie poniewaz mialem crossowe, a w huskach z tego rocznika polka crossowa byla troche za waska i opona ocierala o lage wycinajac "mieso" do uszczelniacza. Gdyby nie opieszalosc sprzedajacego to zawieszenie mialbym w 3 dni (wyslane w pt, a we wtorek rano byl juz u mnie kurier). Kupowalem w NIEMCZECH
Moja huska ma wymienione zawory na tytanowe (byly w modelach od 2005 roku) i to jedyna modyfikacja silnika.
Co do innych czesci to nic wiecej nie wymienialem w swojej husce wiec nie wiem ile by sie czekalo.
Olej, filtr oleju, klocki, lancuch napedowy, zebatki itp sa dostepne w zwyklych sklepach z czesciami do motocykli wiec nie trzeba zamawiac tego u dealera
Na pewno najtanszy w uzytkowaniu bedzie z wymienionych przez Ciebie DR-Z SM, ale nie ma nic za darmow. W porownaniu z Huska i WRka to poprostu tani i w miare niezawodny (choc w testowym egzemplarzu odpadl kierunek przy wydechu)... osiolek.
Crazy pozdrawia
#30
http://www.youtube.com/user/supermoto30