Naklejki 'Supermoto.pl' (Strona 21 z 28)

wysokość 6cm ok ale szerokość trochę mała. 15 byłoby już lepiej

Może po świętach uda się zrobić jeszcze z dwie wersje projektu, póki co trwają nadal prace nad motorspot.pl więc projekt naklejek musiałem tymczasowo przełożyć.

Też miałem wątpliwości, czy to czasem nie delikatne przegięcie.

Nspis nie precyzuje o co kaman z lusterkami i jedni zrozumieja by w nie patrzec a drudzy ze supermoto.pl je upjerdoli. Jestem na nie

Jako osoba odpowiedzialna za wstępne projekty „lusterkowych” naklejek chciałbym się wytłumaczyć.  Z pozoru zabawny tekst wykorzystany w naklejce bawić może wyłącznie nas – choć jak widać nie wszystkich. Peka wybacz, ale po zastanowieniu muszę odpuścić ten temat, nie warto prowokować tym tekstem. Sam wiesz jaką burzę wywołał filmik „Dziadek z siekierą” wrogość i negatywne komentarze – również ze strony motocyklistów. Nie warto zatem prowokować, nieprzyjemnych sytuacji na ulicy. To co dal nas jest tekstem z przymrużeniem oka dla innych może okazać się pretekstem do agresji. Jeżdżąc na co dzień po Warszawie, zazwyczaj spotykam się  raczej z pozytywną reakcją kierowców samochodów: coraz więcej osób nas widzi i ustępuję nam miejsca, a z roku na rok jest coraz lepiej. Nie warto zatem psuć tych relacji niezrozumiałą dla wszystkich naklejką. Naprawdę nie chciałbym czuć się współodpowiedzialny za to że jakiś burak w aucie po przeczytaniu tego tekstu spowoduje wypadek w którym ktoś z nas straci zdrowie lub życie. Od początku miałem wątpliwości związane z tym projektem, jednak teraz jestem już pewien że nie warto. Poza tym niewątpliwie jest to negatywna promocja SUPERMOTO.PL a ja absolutnie nie mam prawa do wykorzystywania tej domeny w takich celach.
Być może warto jednak popracować nad udoskonaleniem naklejek figla
Wybaczcie moją bezmyślność
Pozdro!

Moim zdaniem naklejka była fajna i tekst też,nikogo nie urażała. Tekst w niej zawarty nie był tak drażniący jak słowa które padały w wyżej wymienionym filmie :) Pamiętajcie o tym że w śród motocyklistów(tych starszych) najbardziej rażące były słowa (k***a,h*j,ja pierdole)i "cwaniackie" zachowanie. Bo chyba można było powiedzieć inaczej. Może i można a może i nie,mnie na miejscu nie było więc i nie mi to oceniać a i to nie temat do tego.   U was po warszawie jeżdzi masa maszyn i to prawie cały rok,w innych miastach różnie bywa np tu na "wiosce" co nie liczni lub skutery,a w sezonie jest masakra. Przebijasz się w korku starasz się z kulturą i przepisami ale się nie da, bo zawsze znajdzie się taki co za h..a nie zjedzie tylko wręcz zajeżdzie lub wręcz jadąc z naprzeciwka stanie i zatrzyma ruch tylko po to żeby ci "powiedzieć" że jest korek i też powinieneś stać. Wracając do tematu naklejki- będzie ta to OK, nie to też ok bo będzie inna