Supermotowy Terror Warszawy (Strona 3 z 565)

W sobotę ma być cieplej niż w niedziele i bez opadów.Może zróbmy ustawke na Bemowie na pasie świetna miejscówka do świrowania nikt się nie czepia i jest sporo miejsca z opon można by było jakiś mały tor ułoży, co wy na to?

Swoje  trzeba odczekać , Polska to nie Słoneczna Calafiornia :P

brzoza a ja tez mogę? ;-) może jednak niedziela będzie lepsza

Mogę, ale ja księciunio jestem i jak jest zimno to unikam :) Poza tym mam syfa u kumpla zazimowanego pod Wawą. Stoi sobie w towarzystwie szpadli, taczek, węża ogrodowego, grabie jakieś oparte o niego też by się znalazły... Nie mam sumienia nawet prosić o tymczasowe odgruzowanie a na stałe nie bardzo chcę go jeszcze zabierać.

No to wpadaj na ustawkę Brzozy :) W innym wątku padło stwierdzenie, że 300 klocków na ktmie to pikuś :D Nie to, żebym był złośliwy ale "jakbyś chciał, to byś przyjechał" :P

Wiem że to w 100% czysty spam, ale liczył ktoś ile na trasie pali LC4? Jestem szczęśliwym (?) posiadaczem dziewczyny i skubana polubiła ze mną jeździć, a że czasem lubię sobie sieknąć traskę trochę dalej to spalanie ważna sprawa :)

Jak Crazy robił test DR-Z pisał że jak ktoś ma 20km do pracy to dupa nie boli potem zaczynają się schody. Ja mam inne wrażenie na drzecie można przelatać od tankowania do tankowania bez zsiadania (czyli ok. 200km i dupa jest w kawałku dlatego cały czas żałuje że ma tak mały bak). Brzoza może da się jakiś wilczy bilet dla mnie załatwić.