[ Zamknięty ] nieaktualne (Strona 2 z 4)

Mając 15-20k na moto nie szukasz rocznika 2004, tu nie ma nic dziwnego. Dodatki w tym moto bardzo fajne ale trzeba umieć z nich korzystać w przeciwnym wypadku są tylko drogimi swiecidełkami. Idąc dalej tym tropem... jak ktoś umie korzystać z takich dodatków to wie że potrzebuje czegoś świeższego :P Brutalna prawda.
Też sprzedawałem crf 2004...

Tam chyba brakuje jednej śruby mocującej subframe?

Sprzęt ma fajne dodatki ale jednak wygląda na taki zaniedbany.

No dobra, ale czym różnią się te nowsze konstrukcje, oprócz tego, że są nowsze i są na gorszych podzespołach :) ?

Ja tam jestem fanem rozsądku - jeżeli sprzęt jest dopakowany i prowadzi się lepiej niż niejedna konstrukcja, to wolałbym za niego zapłacić podobną kwotę jak za 10 lat młodszy, ale na 100% serii.

Idealnym przykładem jest bomber - gdzie na dobrze zrobionej (ale też bez worka $$$) WRce z 2007r. ciśnie na równi ze sprzętami 10 lat młodszymi za 30-40k :D

hola hola. Za 15-20k, to można kupić co najwyżej 6 letniego wyczyna, w którym też trzeba się nagrzebać, żeby nic się nie rozpierdoliło po drodze :)

Co do zawieszenia to różnie to bywa - wg mnie większość części jest wymienialne, a jak jakiś tuner się nie podejmuje, to trzeba go omijać z daleka.

Ja kupiłem Apkę 4 lata temu, jak miała 7 lat, bo:
- miała koło 30 godzin
- była w dobrej cenie
- serwisowałem ją od nowości
- sprzedający to mój wieloletni przyjaciel

Dla początkującego zawodnika, to takie zawieszenie w Ohlinsie ch***a pomoże, ale jak ktoś już coś jeździ, to wg mnie opony i zawiecha to najlepsze co można zrobić. Ile taka stalówka jest ciężka od alu ? 2-3kg ? Jak się nie ścigasz w czołówce, to te kg nie mają znaczenia...

Wracająć do sedna - jakbym miał 20k i do wyboru kupić:
- 6 letnią gołą WRkę na kołach SM
- 14 letniż YZtę z tego ogłoszenia

to wybrałbym 14 letni sprzęt, pozostały hajs włożył w serwis silnika i zawieszenia. Ale ja to amator jestem :)

Nie omijać z daleka tylko zapytać "dlaczego?". Wiadomo że można wszystko wymienić ale to kosztuje i taki serwis to nie będzie 500-1000 tylko 3tyś kosztował. Głównie chodzi o przepracowane teleskopy których wymiana to nie jest 100zł. Ogólnie takie podejście że nie podejmują się roboty 15letniego zawiasu moim zdaniem jest OK bo taki zawias ma już swoje kaprysy. Uściślając usłyszałem ostatnio w rozmowie z takim "tunerem" od zawiasów takie słowa - " przyjmujemy teraz tylko zawiasy maksymalnie 2012r w górę, ew. jeśli jest znana historia serwisu to czasami starsze ale nie podejmujemy się zawiasów kilkunastoletnich z nieznanymi przebiegami bo są później reklamacje"  .   A jak wiadomo w dzisiejszych czasach pacjent chce zrobić szybko i tanio więc aby olej i uszczelniacze wymienić a o grubszej robocie w zawiasie nie chce słyszeć.

nieaktualne