1

Temat: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Zima czas szykowania sprzętu i przemyśleń.

Do tego że supermoto jest SUPER nie muszę was przekonywać. Wszyscy to wiemy a jak ktoś nie wierzy to niech zobaczy jakiego się ma banana na twarzy po zejściu z supermoto.

Czemu więc supermoto w Polsce jest na niskim poziomi ?
Czy MY supermotowcy możemy coś z tym zrobić ?

Męczy mnie ten temat okropnie. Oto kilka moich przemyśleń.

Zawody nie do inwestowane, zawodnicy bez sponsorów, brak miejsc do trenowania, a jak już są to nas z tamtad wyganiają ( np. Radom ).

Na kase odpowiedz jest prosta małą widownia. Ale czy małą widowiskowość ?? Z tym się nie zgodzę. Supermoto to przecież najbardziej widowiskowy sport motocyklowy.
Czemu wiec ludzie wolą oglądać skoki narciarskie niż SM ? Przecież tam każdy skacze tak samo.
Trzeba zwiększyć popularność supermoto to zwiększy się zainteresowanie sponsorów czyli będzie więcej zawodników niż amatorów na zawodach.

W Warszawie będą organizowane treningi supermoto raz w tygodniu tak jak było to w minionym sezonie. Dodatkowo postaram się zorganizować amatorskie zawody w ramach  imprezy masowej.
Co jeszcze można robić ?  By pokazywać ludziom i zachęcać do naszej zajawki, żeby nawet plasikowe laski wiedziały że facet zamiast litra powinien dosiadać supermociaka a dzieci w przedszkolu słysząc akrapa krzyczały supermoto ;)

www.propitbike.pl

2 Ostatnio edytowany przez Kwiatek89 (2010-01-30 17:58:35)

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Może zainteresować gazety supermociakami? Czasem przeglądam na stacji gazety motocyklowe i jakoś o SM cisza. Teraz zauwazyłem nowa: Motormania. Na oko taka pokręcona to i może miejsce dla czystego ADHD w postaci SM sie znajdzie?

W zeszlym roku SM na Extreme Moto to był swietny pomysl! Duzo moich znajomych, ktorzy uwazali ze bez 100 koni nie ma jazdy zaczelo sie interesowac SM.

Niestety ciagle Kowalscy nie wiedza co to jest SM (panie, ale w tej krosówce takie lyse opony?)

Może powinnśmy wypuszczac jakies amatorskie produkcje filmowe (oprocz tych na Red Tube :P )?
Wystarczy popatrzeć jak dynamicznie rozwija sie Stunt w Polsce. Z drog publicznych i parkingow za biedronka dostal sie na "salony".

Może trzeba zwąchać się ze stunterami i przy okazji pokazow Freestylu robic jakies amatorskie wyscigi SM?

LC4 Supermoto - hurtownia frajdy i problemów technicznych

3

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Myślę że przydała by się jakaś reklama w TV. Np jakby jakiś zawodnik na rozpoczęcie sezonu poszedł do np. "Dzień doby TVN" i opowiedział trochę o SM. Wtedy dużo "szarych" ludzi mogło by się dowiedzieć że w ogóle istnieje coś takiego jak supermoto  :rolleyes:

Yamaha DT 125x

4

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Chatow napisał/a:

Myślę że przydała by się jakaś reklama w TV. Np jakby jakiś zawodnik na rozpoczęcie sezonu poszedł do np. "Dzień doby TVN" i opowiedział trochę o SM. Wtedy dużo "szarych" ludzi mogło by się dowiedzieć że w ogóle istnieje coś takiego jak supermoto  :rolleyes:


To jest dobre

motoslide.com

5

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

W mojej opinii supermoto nigdy nie będzie obleganą dyscypliną. Nie ma na to szans.

"Czemu więc supermoto w Polsce jest na niskim poziomi ? "
Dlatego że to jest Polska i wszystko jest na takim poziomie. Zdarza się też że są sporty niszowe takie podobnie jak supermoto w których jesteśmy nieźli na arenie międzynarodowej ale nikt o tym nie wie. Mamy mistrzów w szybownictwie i co z tego? Kogo będą obchodzili mistrzowie w supermoto? To nie Ronaldo, Hołowczyc czy Kubica to nasze SM.

"Czy MY supermotowcy możemy coś z tym zrobić ?"
Ja co niedzielę daję na tacę w tej intencji. Ale czy to coś da? Pewnie tyle samo co rozmawianie o tym na forum.

"Zawody nie do inwestowane, zawodnicy bez sponsorów, brak miejsc do trenowania, a jak już są to nas z tamtad wyganiają ( np. Radom )."
To jest chyba głównym problemem poziomu, bo nie ma gdzie trenować ale z tym też raczej nic nie zrobimy. Bo nic nie zastąpi treningu na prawdziwym torze. Place, parkingi kryte tory kartingowe to tylko półśrodki.

"Na kase odpowiedz jest prosta małą widownia. Ale czy małą widowiskowość ?? Z tym się nie zgodzę. Supermoto to przecież najbardziej widowiskowy sport motocyklowy."
Szczerze napiszę że nie znam nikogo kto by chciał oglądać supermoto. Z naszej perspektywy to zajebiście widowiskowy sport ale dla innych nie koniecznie tak być musi. Mało osób interesuje się sportami motorowymi z tak niskiej półki to jest nisza i tego też nie zmienisz.

"Niestety ciagle Kowalscy nie wiedza co to jest SM (panie, ale w tej krosówce takie lyse opony?)"
Za 15 lat nadal nie będą wiedzieli także spoko :)

"Wystarczy popatrzeć jak dynamicznie rozwija sie Stunt w Polsce. Z drog publicznych i parkingow za biedronka dostal sie na "salony""
Możesz zrobić badanie wśród kowalskich i sprawdzić ilu z nich wie co to jest stunt.

Nie oszukujmy się jeśli chcecie być sławni, rozpoznawani na ulicy, mieć sponsorów, fanki to koniecznie już dziś zmienicie sport :)

Przepraszam z góry za moje mało optymistyczne podjecie do tematu.
Pohejtowane...

PS. W 2010 czekam na biletowane imprezy supermoto które wpłyną na rozwój naszej dyscypliny.. ;->

jakubek

6

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Myślę że nie powinniśmy się zniechęcać. Np drifting w Polsce parę lat temu też był dość egzotycznym sportem. W zasadzie każdy mógł jeździć kto miał tylko napęd na tył. W tej chwili o drifcie mówi się dość często w TV. Wstęp na zawody jest płatny. Każdy z zawodników ma sponsora. A sport też ciężki pod względem treningów w zasadzie tylko miasto i parkingi i rzadko kiedy tor. Więc myślę że to jest też kwestia czasu i dobrej reklamy i wszystko jest możliwe.

Yamaha DT 125x

7 Ostatnio edytowany przez jareks (2010-01-30 21:48:42)

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Nie czuję wewnetrznej potrzeby popularyzowania SM.
Jestem w tym totalnie egocentrykiem i samolubem, nie interesuje mnie czy Iksiński czy Kowalski skłonią sie do SM (nie mój cyrk, nie moje małpy), ja sam w sezonei skupiam sie nad tym jak wykombinować czas na tor i to mi styka.
Ja jestem od jeżdżenia a od promowania są fabryki, kluby, sponsorzy, prasa. Pozostaje mi ubloewać nad tym jak jest, ale to nie jest moja działka, jakbym się zajmował promocją to bym zaniedbał swoje inne sprawy..
Jedyne na czym mi zależy to promowanei jazdy na torze. Egoistycznie, jak jeździ wiecej motocykli to zaczyna sie ich gonienie, walka o wyprzedzenie i na tym mi zależy. Przy małej ilości motocykli wolniej atmosfera się podkręca. Wiec leży to w moim interesie zeby przyciągnąc ludzi. A nie ukrywam że nie jest z tym łatwo i moje akumulatory promocyjności na tym własnie się wyładowują, przez co nie widzą sensu by iskrzyc gdzie indziej. Mam wrażenie  że zaraziłem tym nową grupę ludzi z trójmiasta, w sezonie czas zweryfikuje ich zaangażowanie.

Husqa SM 450 R 08`, Husqa CR 250 82`,  Beta Zero 125 91`

8 Ostatnio edytowany przez gierwi (2010-01-30 22:19:14)

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Sposobem na popularyzację jest wyjście do ludzi, do miejsc gdzie ludziska chętnie przyjdą, np. po zakupy. Na świecie imprezy najwyższej rangi odbywają się w miastach (Mettet), na parkingach przed ichnimi M1 i Biedronkami (Włochy) i z tego wynika ich popularność. Poza tym sporo ludzi jeździ tam motocyklami na co dzień, z tego duża część na endurakach a stąd już tylko krok do SM, inna część to objechani na winklach ściganci na plastikach idą zobaczyć co to takiego ich porobiło (u nas udają że nic takiego się nie stało :) ).
Jak w reklamie "Dzień dobry TVN" pojawi się skrót SM, to i tak celebryci nie będą oglądać, a emeryci pomyślą że chodzi o stwardnienie rozsiane (Sclerosis Multiplex). Jeśli chodzi o gazety to kiedyś gadałem z Pejserem z WMC dlaczego nic nie pisze o supermoto. Odpowiedź była taka: próbowałem, ale zainteresowanie jest słabe. I nie chodziło mu o zainteresowanie czytelników, tylko zawodników i organizatorów zawodów :rolleyes: .
Co do sponsorów, to pamiętacie kłopoty Chmielewskiego w znalezieniu kasy kiedy dostał propozycję startów w Mistrzostwach Świata 250? Jeśli tak to o czym tu rozmawiamy?  Poza tym, czy są u nas zawodnicy którzy żyją tylko ze sportu tzn. wyścigów supermoto? Jeśli nie to raczej mamy tylko mniej lub bardziej zamożnych/zdeterminowanych amatorów. Wiem że moja opinia może się nie podobać, ale miejsce polskiego supermoto dość wyraźnie pokazali nam Kuenzel i Bauer w Starym Kisielinie. Jedyne co nam pozostaje to próbować konfrontacji z zagranicą kiedy tylko to możliwe. Nasz prezydent na pewno nie zbuduje nam drugiego Pleven.
Psatp, Twoja inicjatywa jest chyba najlepszym sposobem. Może warto spróbować porozmawiać z menagerem jakiegoś centrum handlowego które posiada duży parking, i zorganizować imprezę dla amatorów nazwaną np. M1 Grand Prix po nieszporach za ich pieniądze? 
Jakub niestety masz rację.
Jareks masz rację, jedyne co nam pozostaje to RÓBMY SWOJE. Poza tym czy naprawdę zależy nam na tym żeby były biletowane imprezy i ścisk na trybunach jak na jakimś tam żużlu?

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

9 Ostatnio edytowany przez jareks (2010-01-30 22:46:37)

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

czy naprawdę zależy nam na tym żeby były biletowane imprezy i ścisk na trybunach jak na jakimś tam żużlu?

Zawody w Koszalinie były biletowane :)
Mi pasuje kameralna atmosfera jaka w tej chwili jest. Jasne zę jakby ktoś wyrywał się i wciskał mi 5 000 PLN to miałbym wywalone w to czy kameralnie, czy nie i cisnałbym ile wlezie żeby następnym razem powiedziec gościowi "przenieś teraz cztery razy wiecej siana, inaczej jeżdżę w innych barwach, dla innego klubu i sponsora".
No ale jak jest to kazdy wie. Taki sponsoring jak ze mnie fighter walczący o 1 miejsce na pudle  :). Dla mnie to czysta zabawa gdzieś pomiedzy czasem dla rodziny i pracą.

Husqa SM 450 R 08`, Husqa CR 250 82`,  Beta Zero 125 91`

10

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

jareks napisał/a:

czy naprawdę zależy nam na tym żeby były biletowane imprezy i ścisk na trybunach jak na jakimś tam żużlu?

Zawody w Koszalinie były biletowane :)

A znasz wyniki sprzedaży?

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

11

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Gdyby w PL supermoto bylo mocno sponsorowane, to nie mialbym zadnego pucharu na szafie ;) chyba, że w klasie Weteran.

Próbowaliśmy "wejsc" do mediow. W 2008 kazdy z zawodnikow na 1-ej rundzie (Gostyń) składał się po 100PLN, aby przyjechali panowie z TVN Turbo i zrobili zajawke do "Raportu".
Czemu nie przyjezdzaja sami z siebie na zawody? Bo telewizji komercyjnej nie interesują motocykle, nie interesuje ich popieranie tego co przez wiekszosc spoleczenstwa odbierane jest jako "idioci na motorach".

Trzeba założyć telewizję/radio katolickie i puszczać podprogowo supermoto ;)

Crazy pozdrawia
#30
http://www.youtube.com/user/supermoto30

12

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

A znasz wyniki sprzedaży?

Nie znam, jak nie zapomne to przy okazji zapytam Emila.

Husqa SM 450 R 08`, Husqa CR 250 82`,  Beta Zero 125 91`

13

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Panowie widze ze zimowa aura sprawia u niektórych niezłego doła  :cool:  :lol:  Moja rada jest taka , postarajcie się jak najwiecej ludzi namowic i zarazic SuperMoto a reszta sama przyjdzie, a wystarczy luknąć tylko na MX. Psatp pamietaj o jednym "zeby coś wyciągnąć trzeba najpierw coś włożyć   :lol: "
  :rolleyes: Rada druga, szukam kogoś kto chcę szybko zostać mistrzem świata w SM  :D Pamiętajcie jak jest w Polsce jest wynik to cały "światek" korzysta więc do roboty trenować i nieopier...ać się a temu co pierwszy zostanie mistrzem stawiam 0.7  :D

Pozdrawiam
Jacek Dembiński

#121

14

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Można zacząć od zaproszenia jakiegoś redaktora gazety motocyklowej, popstryka parę fotek (jak pani żmija), zrobi wywiad, napisze kilka zdań i tak powstanie artykuł o supermoto. Oczywiście jest to tylko jeden z wielu sposobów rozpowszechniania SM. :)

Osłony silnika do Suzuki DRZ 400, KTM 690, KTM 950/990

15

Odp: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?

Crazy_Russian napisał/a:

Czemu nie przyjezdzaja sami z siebie na zawody? Bo telewizji komercyjnej nie interesują motocykle, nie interesuje ich popieranie tego co przez wiekszosc spoleczenstwa odbierane jest jako "idioci na motorach".

I tu masz racje, telewizje lubią mówić o tym jacy to są wariaci na motocyklach i jakie stwarzają zagrożenie. A o tym że coraz więcej osób jeździ po torze, czy że są organizowane różne zawody to nic nie wspomną :/ Po prostu lecą za tym co będzie większą sensacją i będzie większa oglądalność.

Yamaha DT 125x