Temat: Polskie SUPERMOTO leży i kwiczy ?
Zima czas szykowania sprzętu i przemyśleń.
Do tego że supermoto jest SUPER nie muszę was przekonywać. Wszyscy to wiemy a jak ktoś nie wierzy to niech zobaczy jakiego się ma banana na twarzy po zejściu z supermoto.
Czemu więc supermoto w Polsce jest na niskim poziomi ?
Czy MY supermotowcy możemy coś z tym zrobić ?
Męczy mnie ten temat okropnie. Oto kilka moich przemyśleń.
Zawody nie do inwestowane, zawodnicy bez sponsorów, brak miejsc do trenowania, a jak już są to nas z tamtad wyganiają ( np. Radom ).
Na kase odpowiedz jest prosta małą widownia. Ale czy małą widowiskowość ?? Z tym się nie zgodzę. Supermoto to przecież najbardziej widowiskowy sport motocyklowy.
Czemu wiec ludzie wolą oglądać skoki narciarskie niż SM ? Przecież tam każdy skacze tak samo.
Trzeba zwiększyć popularność supermoto to zwiększy się zainteresowanie sponsorów czyli będzie więcej zawodników niż amatorów na zawodach.
W Warszawie będą organizowane treningi supermoto raz w tygodniu tak jak było to w minionym sezonie. Dodatkowo postaram się zorganizować amatorskie zawody w ramach imprezy masowej.
Co jeszcze można robić ? By pokazywać ludziom i zachęcać do naszej zajawki, żeby nawet plasikowe laski wiedziały że facet zamiast litra powinien dosiadać supermociaka a dzieci w przedszkolu słysząc akrapa krzyczały supermoto ;)