Wystawa Motocykli Warszawa 2012 (Strona 2 z 3)

[url]http://www.wilmat.pl/index.php?strona=134&jezyk=1&back=1[/url]

Nikt tam nikogo pod pistoletem nie prowadził!?
Raz byłem w Warszawie na targach, raz w Poznaniu i raz w Berlinie i mi wystarczy na resztę życia. Nie wiem czego się spodziewaliście, poza oczywiście doznaniami towarzyskimi.

Czytam i sie smieje z tych wypowiedzi.... chłopaki nie róbcie z siebie takich biedakow, inny wypali 2 paczki fajek na dzien, albo wypije 0,5l pod sklepem i tak nie płacze jak WY!  jak ktos Kocha Motocykle i to co jest z nimi zwiazane to zapłaci nawet 100zł zeby wejsc i obejrzec nowe maszyny, Ja jutro jade do Wrocławia (200km), tylko po to zeby zobaczyc na zywo SMC 690R, bo nawet w salonach nie wszedzie mozna zobaczyc! Mam pod nosen salon KTM (Łódz PROFI) i co z tego jak tylko na zamówienie dostepny! Wiec uwazam ze warto wydac kilka złoty, a wspomnienia beda bezcenne :)

MartinezKtm525 ja dzisiaj miałem okazje obejrzeć smc r w ktm rally akurat tego co był na wystawie motocykli i powiem wam że ogon miał strasznie porysowany, na fotkach z tymi pomarańczowymi felgami jak dla mnie nie wyglądał jakoś zachęcająco, ale na żywo miałem chęć nim z tamtąd wyjechać ;)

"a ile kosztuje bilet do kina? Normalny? na film 90 minutowy...
25 zł za dużo?? Kurna, ta wystawa jest dla ludzi chcących kupić nowe moto i chcących się zorientować w nowościach, przysiąść się do sprzętów które tylko widzieli w katalogach. Nikomu nie zależy na odwiedzeniu jej przez stada koniobijców zainteresowanych zajechanymi sprzętami, którzy nigdy nie będą mieli kasy nawet na nowy kimbinezon. Niestety dla Was - oglądaczy, a na szczescie dla mnie który tam co roku spędza 16 godzin swojego życia. Naprawdę ch*j w dupę zbieraczom katalogów oraz gratisów. OLE! "

Powiedz ile osób z tego forum ma nówkę moto bo chciałbym wiedzieć kto jeszcze zalicza się do stada "koniobijców" to może razem stworzymy jakieś alternatywne forum zajechanych sprzętów Bogaczu

Hej hej hejter. Dzieki Michurek za wypowiedz. Czekalem na cos w tym tonie.
Otoz dla mniej zorientowanych - takich jak Ty Misiaczku - wyjasnie ocb.
Pracuje w Hondzie, tak jak to Sebastian nadmienil. Kazda wystawa to koszty, ktore frimy moto ponosza nie dlatego zeby koniobijca strzepal se wacka, ale po to zeby miec nadzieje ze jak najwiekszy procent osob obsiadajacych (patrz - niszczacych) motocykle wystawowe jest nimi po prostu zainteresowana. To jest normalne ze im drozszy bilet, tym wieksza selekcja na bramce (kluby nocne tez robia selekcje - na gebe, moze wolalbys taka). I uwierz mi Michale, ze motocykle to nie instytucja charytatywna, tylko biznes ktory jest bardzo trudny. Przynosi male dochody i najczestsze pytanie klienta to nie dostepnosc, jakosc czy nawet cena, tylko rabat. Jesli przyszedles na targi po katalogi i naklejki to mozesz rownie dobrze pojsc na zbiorke caritasu i poprosic o obrazek swietego krzysztofa. moze ci dadza, za darmo, a moze dopiero jak wrzucisz swoj sweter do pojemnika. Zycie Misiu.

Co do naszej obecnosci na targach to bylismy w zeszlym roku, takze Sebastianie, pomyliles sie.

Pozdroo Hejtery!!

Aaaaaa i tak, jestem Bogaczem. Stac mnie na 25 zl wjazdu na wystawe tego co lubie a bluzy supermoto zamowilem az dwie!!