Dylemat smc 690 a 990sm KTM (Strona 1 z 6)

Dodam tylko , że zależy mi na zwinności , zwrotności i dymaniu w zakrętach więc wybierałbym 690 ale z drugiej strony mam dosyć przekręcających się tytanowych zaworów rodem z crf , padających skrzyń i nnych dziwnych motywach także każdy aspekt techniczny mile widziany

Miałem okazję przejechać się 990 SMT. Naprawdę fajne moto - mocy dosyć, b. dobra trakcja, świetnie się tym jeździ.
Co do awaryjności, to ciężko powiedzieć - świeży model i mało kto je ma.

Dla mnie 690 to już kloc  :) na plus 690 pewnie będzie spalanie, wiem ile potrafi wciągnąć 990 trudno zejść poniżej 10 litrów, bądź tego świadom.  ;)

Tak korzystając z tematu, ile ci Maciey pali 690.?

W trasie, na docieraniu i nie przekraczaniu 4000tś obr., na oryginalnej mapie zapł - 3,8l
Teraz przy nieoszczędnej jeździe, na mapie akrapa: 5,5-6l

Odpowiadając interesuję mnie zakup 2-3 letniego sprzęta
  Fakt na pewno dużym plusem 990 jest v-ka POEZJA ,miałem 3 lata temu VTR sp2 przerobioną na streeta(w stylu b-king a nie stunt) (power commander, 9 zębów na tył i cholerni wrogowie "moment obrotowy kontra bieżnik laczka) wyrywało ręce jeździłem i plastikami i crossami 2T , 4T i nic nie było tak dzikie i narowiste więc z tego powodu przychylałbym się do v-ki......................Pytanie brzmi jaką charakterystykę silnika ma 990 i jak jest zestrojony (skok tłoka , stopień sprężania) czy faktycznie ma charakterystykę typu Sm czy raczej plastik z mocnym środkiem w zakresie obrotów?!
   Czy dobrze wyczytałem , że 950 jest na gaźniku a 990 już na wtrysku???

Powiem Ci jak mam w Super Duku w mieście w korkach jazda jest ciężka, musisz sie przyzwyczaić do ciągłego szarpania łańcuchem.  Jazda między samochodami z małą prędkością tylko na półsprzęgle tak do 3000/3500 obrotów wszystko co się dzieje później to już inna bajka. Nie lubi jazdy na niskich obrotach, to nie jest grzeczny sprzęt.
Ale to nic co by mogło Cię zniechęcić, po przyzwyczajeniu nie będziesz chciał już nic innego.
Oczywiście mówię o odczuciach z Duka... nie jeździłem na SM... (wiem że mieszanie z przełożeniami daje jakiś efekt) swojego kupiłem nowego w salonie ale nie nakręciłem na nim zbyt wiele bo dopiero 12 tysięcy  ;) Na alegro wisi Duke z przebiegiem blisko 30 tysięcy, znajomy ma nakręcone ok 25 tysięcy... on akurat narzeka ale bardziej na elektrykę, tylko z tego powodu że ktoś wcześniej coś w niej grzebał, długo czekał na moduł. W silniku też coś tam robił ale nie znam konkretów.. Pamiętaj też że V-ałki lubią olej... cos tam między wymianami oleju musisz wlać :)

Po wgraniu mam akrapa sprzęt zmienił się nie do poznania... teraz kręci się jak wściekły. Długo zwlekałem z wgraniem map bo nie miałem pojęcia że będzie to taka znacząca różnica. Fakt że morderczo pożera opony, teraz założyłem twardą mieszankę Diablo stradę i po 2 tysiącach nie ma śladu zużycia. Spalanie jak już mówiłem 10 litrów, bez względu na styl jazdy :)