Odp: Walka z zimową nudą ...
bartolini76 Pewnie masz rację. Był na wymianie tłoka i szlifie więc z tym wariowaniem.... no ale to przecież nie moje moto. Mechanik to znajomy ojca więc do niego też dzwonił. Ja w szkole byłem zajęty i ojciec tam z nimi rozmawiał i "uzgadniał". Jutro jadę tam obadać tą sytuacje bo dziś było mi bardzo nie na rękę tam jechać.
Kierownica nie złamana tylko zeszlifowana na końcówce. A czy po szlifie na supermoto można ramę skrzywić ? to chyba aż takie słabe to one nie są :) Ale trzeba dmuchać na zimne.
Ogólnie wkurwiła mnie ta cała akcja tym bardziej, że sezon się zaczyna, moto nie mam już 2 tygodnie i w ogóle... ehhh
Największa forma kontroli jest wtedy kiedy myślisz, że jesteś wolny.