Temat: Renowacja plastików uporczywe rysy i frendzle :)
Witak jako iż zmieniałem okleiny w swoim kacie musiałem przygotować plastiki problemem były rysy i frędzle które jak wiecie na plastikach są nie uniknione, po pewnych testach doszedłem do technologii :) i postanowiłem się podzielić bo może komuś się przydać.
Po wyszlifowaniu drobnym papierem a potem mleczkiem do szorowania plastiki wyglądały nieźle lecz nie miały połysku a powierzchnia była matowa :( i tutaj nada się dobra opalarka :) drobniutkie zarysowania powstałe po czyszczeniu idealnie "zatapiają się " tworząc połyskową powierzchnie :) oczywiście trzeba to robić równomiernie by sobie nie przypalić ani zdeformować np. boczku :) w załączniku fot co potrafi zwykła opalarka bez żadnego innego polerowania itd... co więcej zauważyłem iż charakterystyczne białe plamy gdzie błotnik był mocno zagięty znikły ;0 a powierzchnia tak przygotowana wręcz idealnie przylega do oklein.. psdr
oczywiście pouczam o sprawdzeniu metody na jakims nie widocznym miejscu bo napewno dużo zależy od materiału jaki wykorzystał producent .