Husaberg FE 570 czyli powtórka sprzed lat - kolejna zmora... (Strona 6 z 8)

Prace powracają 16 marca

Turbo odpuszczam na chwile obecną, skończe go do stanu idealnego mojego projektu i zobaczymy wtedy co dalej :)
Na chwile obecną przednie zawieszenie przechodzi serwis: wymiana uszczelniaczy, panewek, oleju i pyłowych.
Zamówiłem nakładki na szprychy białe i fluo więc będą testy białych , fluo i mix zobaczymy które wypadną najlepiej.
Bandaż wpadnie na kolektor wydechowy więc będzie owijanie,
z racji przygód ze spawaczem musze wziąć sprawy w swoje ręce i sam przerobić tylny hamulec.
Koła excele są z Xtx660 tak jak ktoś kiedyś wspomniał i tam jest tarcza 245mm i ośka 17mm, u mnie było 210mm tarcza i ośka 20mm więc myśląc krótko zakupiłem jarzmo wraz z zaciskiem i nową tarczą oryginalną od xtx660 i jedynie musze przewiercić jarzmo pod ośke z husa 20mm (jest w czym wiercić nie będzie cienkiej ścianki)
Muszę również położyć instalacje pod kierunkowskazy i klakson z racji braku przeglądu (najpierw musze sprawdzić czy nie ma oryginalnie instalacji pod kierunki), grube chłodnice jeszcze nie gotowe ale mam przeźroczyste węże do chłodnicy, przednia postojówka multikolor na pilota do zdjęć będzie cacy :P tablica rejestracyjna 00 HALT xD, od aunera idzie fabrycznie nowe siedzenie, olej motorex 10w50, zapasowy zestaw naprawczy pompy wody, akumulator,
Zmienić pompe przednią na FTE którą zakupiłem, założyć akrapa, odczytać błędy, czekam również na paczki z USA i chin odnośnie anodowanych rzeczy typu dekielek filtra oleju, stopka hamulca, podnóżki, anodowane niebieskie śruby przednich osłon lag, śruby półki, niebieska prowadnica łańcucha, napinacze łańcucha.
Prace potrwają do 20 marca gdyż 21 pojawiam sie na ZSMotce w Opolu na otwarciu sezonu motocyklowego :)
W okolicy 16/17 Marca zaktualizuje temat z kolejnymi postępami prac.

Wróciłem więc wziąłem sie za Husa :)
od 4 rano w piątek siedziałem do 21.45 bez przerwy bo jak wiadomo z duperelami schodzi najwięcej...
Wleciało dużo dodatków, kilka fotek i dzisiaj pierwsza jazda + zlot w Opolu :)
Błędem F1 okazała się kostka czujnika we filtrze powietrza także na chwile obecną błędów brak.
Została mi do położenia instalacja pod kierunki, owinąć kolektor, ogarnięcie tylnego hamulca i kilka innych dupereli, które wyjdą podczas użytkowania :) W czwartek profesjonalna sesja zdjęciowa.
Z nowych kolejnych rzeczy doszły mocne z kolcami podnóżki, napinacze łańcucha, końcowka dźwigni hamulca, został założony Akrapovic oraz pompa radialna FTE, doszły przeźroczyste węże chłodzenia, nakładki fluo na szprychy, lagi są po serwisie

[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/38b717336b4443b4][/url]

[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/7dcb7df4c8062081][/url]

Dziękuję :)

Na chwile obecną mam tylko robione tel...
Dzisiaj rozrusznik odmówił posłuszeństwa więc kolejne 927zł inwestycja.
Ogólnie szatan lata jak wściekły , nadal nie mam tylnego hamulca.

[url]https://www.fotosik.pl/zdjecie/516544dee83a147f[/url]

Wczoraj wpadły nowe zakupy.
Kupiłem w serwisie oryginalne koło Behr 5.0 szerokość.

Nie ma nówek :)
Silnik jedynie nowy dostępny za jakieś 5-6 tyś euro.
Nie liczyłem jeszcze ale pod koniec pewnie podliczę choć na chwile obecną szacuje projekt wraz z zakupem moto na jakieś 30 000zł.
Wiele osób mnie pyta o to czy nie lepiej byłoby kupić coś nowego więc odpowiadam.
Mógłbym mieć już nowe moto ale dziwnych motocykli jak Husaberg już więcej nie będzie a Ktma czy Husqvarny tak.
Dzięki Husabergowi poznałem jego budowę od A do Z, nauczyłem się bardzo wiele i jeszcze dużo przede mną.
Jest to mój prywatny projekt życia związany z pasją, lubię mieć coś czego nie ma nikt inny więc mam Husaberga a nie tak jak w obrębie 30km jest 10 exc, drz itd.
Nie żałuję pieniędzy wsadzonych w ten motocykl, wszystko robię pod siebie i dla siebie a nawet jakbym robił na sprzedaż to nie zrobiłbym fuszerki tylko tak jak przystało sam oryginał jeżeli chodzi o części.
Jest to mój pierwszy projekt i nie ostatni, po Husabergu już mam w kolejce kolejne moto.
27 kwietnia będzie można mnie zobaczyć wraz z Husabergiem na zlocie we Wrocławiu.