gierwi napisał/a:Enduro w większości nie mają zabieraka, bo rolę zabieraka spełnia w wystarczający sposób obniżona trakcja w terenie. Motocykle na szosę mają zabierak, bo inaczej wszystkie szarpnięcia z koła są przenoszone na skrzynię biegów i sprzęgło. Niektóre wyczyny mają chyba amortyzator drgań wbudowany w sprzęgle, ale nie dam sobie uciąć ręki. Problem jest mniejszy jeśli jest antyhopping. Wyczynowe SM nie mają, ale tam i tak konstruktor zakłada częste zaglądanie w geny lub wybuch ;-).
Z tego co ja wiem to jest wręcz odwrotnie, częściej zabieraki spotyka się właśnie w motocyklach enduro z uwagi na częstą, gwałtowną zmianę przyczepności.
Na asfalcie masz cały czas taki sam grip i przeważnie napęd jest cały czas "napięty".
Zabierak oszczędza trochę napęd i skrzynię... w użytku codziennym wskazany, w użytku typowo sportowym w większości zabieraka się nie stosuje z uwagi na lepsze wyczucie gripu i większy budżet zawodnika ;)
Ja osobiście kupiłem koła SM z zabierakiem ale jak zawsze, ilu użytkowników, tyle opini. Rzecz subiektywna co kto lubi.
Z tego co się orientowałem wszystkie chińskie piasty z zabierakiem, są dopasowane do seryjnych gum, Talon stosuje swoje rozwiązanie w postaci oringów o przekroju kwadratu. Do dostania tylko u nich.
W piastach Talon wygląda to tak:
www.4ride.pl
FE 501 '02 ->FS650 '04 ->Hypermotard 796 '11 ->ZXR 400 '01 ->SXS 540 '03 ->YZ 450F '04 -> SMC 660 '04 -> Hypermotard 1100 '08