Odp: KTM SMC 690 - miota jak szatan przy 150
Wszystko jak fabryka dała. Tak, sprawdzał sam akumulator. Ładowałem go też 2 tygodnie temu. Nie tyle, że podczas jazdy ucieka, bo jak będę jeździł godzine/dwie i go zgaszę i zaraz odpale, to łapie od strzała. Ale po godzinnej jeździe jak go odstawie na 30minut, to wtedy dłużej kręci. No tak zrobie, ale na drugim aku jest to samo z tym, że tam kontrolka akumulatora się nie zapala, ale też długo kręci.