Odp: Supermotowy Terror Warszawy
Latamy?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Strony Poprzednia 1 … 114 115 116 117 118 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Latamy?
kurna nie wiedziałem że Ty taki zdyscyplinowany... w innym temacie na Ciebie czekałem :D Pewnie że latamy ;)
dobra dobra zobaczymy kolne pod wieczór do Ciebie artysto :)
hehe... zaskoczyło Cie moje zdecydowanie i wyszło na jaw że tylko myślałeś o lataniu... chciałeś coś napisa,
że niby ty chcesz a inni nie... a tu misterny plan chu... strzelił.
Konkretnie poproszę bo Duka wystawiam :D
bico co jest ze sprzedajesz drz?
aaa bo DRZety maja to do siebie że są zajebiste ale... szybko się nudzą :cool:
Kto dzisiaj lata i o której godzinie?
Chciałem ale sie rozmyśliłem :)
Latamy !!! Czekam aż ciuchy po wczorajszym "offrołdzie" wystygną :D
Będziemy w kontakcie telefonicznym :lol:
no ja myślę i do kontaktu telefonicznego ZAPRASZAM TEŻ INNYCH :D
Gdzie i o której dziewczyny?
wymiękły :)
ej k***a, jaka opcja
jadę sobie dzisiaj tak koło 20.30, z marynarskiej w rzymowskiego w stronę dolinki służewieckiej i zatrzymuję się na drugich światłach.
podchodzi do mnie jakiś koleś, taki w sumie chuderlawy, cipa taka, ale ubrany jak taki dresik, chociaż z twarzy nie wyglądał. no i ma papierosa w ręku. i pyta się mnie
"masz ognia?"
no to ja mu mówię, że"nie, nie mam", no kurde co za pomysł, motocyklistę na światłach pytać o ogień...?
a on do mnie z tekstem:
"a w morde chcesz?"
no to ja w ogóle nie obczaiłem, no ale trochę stres mnie naszedł, no to zachowawczo jak zawsze ja w takiej sytuacji, zimna krew i mówię spokojnie: "nie, nie chcę"
to on przysunął się i jeszcze raz "w morde chcesz?!"
a ja mu "nie"
no to się odwrócił i poszedł
i dopiero jak odjechałem to sobie uświadomiłem że kurna, przecież jak bym go raz strzelił z buta, albo nawet rękawicą z pięści, przecież mam tam twarde ochraniacze, a w ogóle to byłem w kasku, zbroi i ochraniaczach na kolana, no kurde, aż żałuję że go nie strzeliłem, palant, będzie motocyklistów straszył?!... tylko kurcze na początku wlasnie sie bałem, że może mnie popchnąć i się wywalę, no i wiadomo najpierw będe modnosił moto, a jak bedzie uciekał to go w tych buciorach nie dogonię przecież ;/
mieliście kiedyś coś takiego? no normalnie całą drogę do domu nie mogłem się skupić tylko się zastanawiałem co to było O.o
hehe, ja raz dostalem w kask od kolesia bo jechalem akurat kawalek chodnikiem. Zablokowal mi drogie i z calej sily pierdyknal w kask. Ja sie tylko zaczalem smiac i nie mialem sily sie powstrzymac. Ewidenie gosc byl podpity i reka go mocno rozbolala od tego uderzenia bo przeklinal niesamowicie. Machnalem reka i pojechalem. :D
:lol: tez miałem takie dwie sytuacje z moim bratem jakeis 3lata temu jak sie wsciekalismy po okolicznym lesie (oczywiscie na kołach crossowych :)) i pewnego razu kilkunastu gówniarzy 17-19lat zagrodziło nam droge i zaczeli napierdalac jakimis sztachetami idioci dobrze ze bylismy w kaskach itd :mad: od tamtej pory w mniej niz 4-5moto nie wyjezdzamy w teren :D jak widac to niejest bezpieczny sport :lol:
STOP Przemocy :P
nie bedzie czytania tego , tak postanowiłem :D
mieliście kiedyś coś takiego? no normalnie całą drogę do domu nie mogłem się skupić tylko się zastanawiałem co to było O.o
najebany?
Mnie kiedys ziomek z fury na swiatlach pytal o ogien :P
Zapraszam serdecznie na supermotowy terror warszawy.
Zbiórka koło 18stej - może być pod pomnikiem wieszcza.
Cel??Rozgonienie spróchniałego towarzystwa pod pałacem prezydenckim:)
Strony Poprzednia 1 … 114 115 116 117 118 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Wygenerowano w 0.077 sekund, wykonano 40 zapytań