Czesc
Dolacze sie do tematu, mam taka sama rozkimne :) Chcialbym kupic 690 sm, niestety na forum nie ma zbyt wielu opini na jego temat...nie znalazlem w nich tego co bym chcial :rolleyes:
Obecnie smigan na Transalpie 600, nie mam z nim zadnych problemow, bo jest w zajebistym stanie... ale niestety bzyk ma 16 lat na karku i nalzey mu sie emerytura :) a mi cos bardziej...wyrazistego :)
Wybor padl na KTM 690 sm, lub BMW GS 800 ale na tego drugiego mnie nie stac.
JAk wyglada utzrymanie pomaranczy? Niestety zachodniopomorskie to motocyklowe zadupie i najblzszy servis mam w poznaniu lub bydgoszczy (tak czy inaczej ponad 300 km). Troche za duzo zeby dojezdzac kilka razy w roku. Zakladam ze nie bede bzyka nadmiernie katowal, glownie jazda po miescie i w jego okolicy, ewentualnie lekkie szutry. Czy moge zalozyc ze raz do roku odwiedze mechanikow? Filtry, oleje itp moge zrobic sam ale na tym sie koncza moje uzdolnosci mechaniczne. Zreszta do tego bzyka trzeba juz chyba podchodzic z komputerem, a dopiero pozniej brac sie za klucze. :)
Podzielcie sie subiektynymi odczuciami z jazdy :) jak bylo jak przesiadaliscie z ciezszych maszyn na srednie supermoto???
Znalazlem takie ogloszenie, [url]http://allegro.pl/item1158552493_ktm_690_supermoto_super_moto_2009r_wroclaw.html[/url]
wszytsko wyglada fajnie, nawet zbyt fajnie....tylko gdzie sie podzial drugi komin??? :o co o tym myslicie??
Pozdrawiam
dorosnąć...tylko po co??? :)