Sezon 2017 (Strona 9 z 38)

Przyniesie nowych ludzi, kompletnie nie związanych z SM, a wykurzy "starych", którym naprawdę zależy.

Argument typu: klasa dla ciężkich moto, to żaden argument. Wystarczy spojrzeć wyżej, to co CHAW napisał, zresztą... Domin latał na 625 i całkiem nieźle sobie radził, ba - nawet raz stanął na pudle.

Osobiście dość późno zacząłem sezon, bo zaliczyłem tylko Koszalin oraz Bydgoszcz, ale z Lukasem mieliśmy plan w 2017 zaliczyc wszystkie rundy, podszkolić się i w sezonie 2018 spróbować swoich sił w PP. Dodatkowo, na Warszawskich treningach, kilka innych osób też wyrażało chęci wystartowania w sezonie 2017.

Będzie wyglądało to tak.. że po wprowadzeniu street, zawodnicy z MP/PP będą mieli dalej swoje zawody i będą zadowoleni, kosztem słabszych (no bo przecież ich zdanie się nie liczy wcale). Klasa street przyciągnie może losowe osoby, niezwiązane zupełnie z SM, a Ci którzy chcieli się rozwijać, odejdą z kwitkiem. Może i będzie z tego więcej kasy... ale to właśnie takie zmiany psują tą dyscypline..

#dobrazmiana

Widzę , że sytuacja zrobiła się napięta więc trzeba trochę rozluźnić , mam takie propozycję ;
1. Street i amator jada razem ,amator leci z terenem  street omija teren i podłączą się na asfalcie ,
2. Dwa wyścigi jeden z terenem i jeden bez :)
???

Stary takich deklaracji było mnustwo. Jak planowalismy zrobic klase Amator zgłosiło się prawie 40 osób, a na pierwszej rundzie pojawiły się chyba 3 osoby

A czy dużym problemem było by zorganizowanie jednej rundy street dla sprawdzenia zainteresowania? uda się to będa kolejne, będzie słabo to reszta sezonu bez. Dało by się tak ?
Czy Pity też będa w 2017 ?

jakby amator miał 1 wyścig i street 1 to jeszcze szło by skończyć normalnie ... chyba że pitów nie będzie to wtedy lux ;)

1. A kto będzie miał pierwszeństwo przy wyjeździe z terenu na asfalt?
W koszalinie na treningach widziałem, że zawodnicy na pit'ach nie zwracali uwagi na wyjazd z terenu i zdarzały się bliskie spotkania. ;)

2. A może pitom zabierzcie jeden wyścig i zrobcie z tego street? ;)

Albo.. nie lepiej zrobić po prostu zrobić dodatkową klasę?

Skoro juz wprost mówicie, że chodzi o kasę i skoro twierdzicie, że będzie zainteresowanie taką klasą...
... więc będzie dodatkowa klasa, "nowi" ludzie.

Starzy będą sobie jeździć w amatorach, Nowi w streecie i jest kasa z nowych ludzi. Wilk syty, owca cała.

Pozdrawiam,
PŚ

Może zamiast likwidować klasy i wprowadzać nowe zacząć jakoś promować sport? W Poznaniu jechały mistrzostwa świata i europy a kibicami byli jedynie ci, którzy przyjechali startować. Rozeszła by się wiadomość, że istnieje coś takiego jak supermoto i są nawet wyścigi w Polsce.